"Teraz to naprawdę koniеc kochanie, już nie zmusisz mnie do życia na siłę
Zanim pionеk zbije gońca i króla ja pozostawię trochę tego kim byłem
I przepraszam jeśli masz mnie za ch**a, przez cały ten syf oszalałem
Nie chciałem nic mówić, a bardzo się bałem
Nie chciałem się łudzić, a tylko kochałem"