Może mnie wyśmiejecie, ale Renault 19 świetne na pierwsze auto. Niezniszczalne, pali niedużo, fajnie się prowadzi 1.8 benzyna, nie pamiętam ile to miało koni, ale nie było źle, dało radę ujechać
Jeśli lubisz duże auta, to obecnie jeżdżę Chryslerem Voyager, 2.4 benzyna w gazie, automat. Dość ekonomiczne i ładnie jedzie
Nie wiem czy Twoja luba jest bardzo wymagająca, ale mnie zadowoliłby nawet spacer z ukochanym, tak jak dziewczyny wyżej pisały - miś (bardzo fajna opcja), no a później, hm, w niczym nie będzie Wam tak dobrze jak w niczym. (y)