Stało się. zostałem permanentnie i niesłusznie zbanowany na serwerze multi-head.pl OnlyDD2 #1. Może od początku. Zacząłem przygodę na tym serwie jakoś na początku mojej styczności z CS'em, czyli relatywnie niedawno. Był to okres ciężki - każdy zna pierwsze kroki w FPSach. Motywacją i treningiem dochodziłem do coraz większej wprawy. Kilkanaście lat w fpsach pozwoliło mi b. szybko ogarnąć mechanikę gry i rozrzut. Wtedy zaczęły się pierwsze problemy z adminami (głównie z Czarną i osobami skupiony w tym kółku adoracji). Niewiele trzeba było czekać na pierwszego bana - ssy do wstawienia. Po jakimś czasie kolejny ban - nagrane demko. I tutaj chwilka refleksji. Oczywiście nie używam żadnych cheatów, ale zastanawia mnie fenomen demek. Jeżeli ktoś ma lepszy moment wówczas nie idzie racjonalnie wytłumaczyć pewnych spontanicznych zachowań. Koniec końców zostałem uniewinniony. Dzisiaj poleciał kolejny ban z demkiem, którego nie chce mi się oglądać nawet z racji niewinności i przebojach z poprzednim demkiem. Maksyma "dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie" jest na tym serwerze wiecznie żywa.
PODSUMOWANIE:
Zostałem zbanowany za to, że gram lepiej od Was. Zostałem zbanowany za to, że Was nie znam i mam przegrane 400h a umiejętnościami dorównuje lub przeganiam najlepszych na tym serwerze. Często padałem w kuriozalnych sytuacjach z racji niepełnej znajomości mapy, ale wtedy oczywiście nie było podstaw do zazdrości. Jest to serwer pół amatorski, gdzie górują relacje koleżeńskie nad zdrowym rozsądkiem. Od początku info, które dawałem adminom było ignorowane. Po serwie latają boty bez realizowania celów, w tym również znajomi adminów którzy nie ponoszą za to żadnej kary. Ten serwer nie jest wart poświęcania czasu najlepszych graczy, bo zostaną oni uznani za outsiderów i piętnowani. Poznałem kilku fajnych gości, z którymi dobrze mi się grało i tego mi najbardziej szkoda. Żegnam