Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'krok!' .
-
Witajcie Dzisiaj zaprezentuję Wam historię miłosną @Inte Tillgänglig Danke:* oraz @Vix33nek!.Poznacie także ich życie prywatne. Zapraszam! Doman Vix33nek! Inte Tillgänglig Danke:* Witajcie. Cieszę się, że udało mi się Was nakłonić do tego wywiadu. Zaczniemy od prostych pytań, a mianowicie powiedzcie coś o sobie. Skąd jesteście oraz czym się zajmujecie. Witam gorąco. Mam na imię Magdalena, pochodzę z Małopolski, a dokładniej z Krakowa. Aktualnie studiuję na profilu opiekunki dziecięcej. Na dzień dzisiejszy jestem szczęśliwa, ponieważ zdałam sesję egzaminacyjną i zaczynam sobie odpoczynek. Ogólnie mogę jeszcze zdradzić, że mam rodzeństwo - brata Mateusza w wieku 8 lat (lubi ze mną grać w przeróżne gry) oraz siostrę Martynę w wieku 3 latek. Chcąc nie chcąc jest między mną, a moim rodzeństwem spora różnica wiekowa, ale lepiej na zagłębiajmy się w szczegóły. Witam. Mam na imię Marek, niecałe 20 lat no i pochodzę z małej wioski zwanej Miasteczko Śląskie na Górnym Śląsku. Aktualnie uczęszczam do liceum weekendowego jestem na trzecim semestrze. Poza szkołą poszukuje pracy, miałem zacząć już pracować od poniedziałku ale pracodawca zrobił mnie w wała i jednak nie dostałem pracy, trzeba szukać dalej Przechodząc do następnego pytania- co oboje lubicie robić w wolnych chwilach? Macie jakieś swoje określone czynności? Ja w wolnych chwilach lubię pomagać oraz opiekować się (niekoniecznie dziećmi). To takie moje dwie mocne strony, dzięki którym czuję, że żyję. Preferuję również CS 1.6 oraz jedną z moich ulubionych gier na telefonie - Piano Tiles 2, w którą gram razem z bratem. Taki grajek ze mnie, hehe, choć powolutku wszystko zaczyna się nudzić. Oczywiście nie mogę zapomnieć o Moim Ukochanym - uwielbiam z Nim pisać (niestety trochę odległości nie pozwala Nam na spotkania). Czasem przez to zdarzają się nieprzespane noce. xD Ale warto. :* Hmm w wolnych chwilach to najbardziej lubię jeździć na mecze piłki nożnej a mianowicie na Górnik do Zabrza, jest to akurat moja wielka pasja którą zaraziła mnie rodzina od wujka po brata który zabrał mnie na pierwszy mecz gdy miałem około 9 lat. Uwielbiam tą atmosferę na trybunach gdzie kilka tysięcy osób z młyna śpiewa razem dopingując swoją drużynę, do tego dochodzą piękne oprawy prezentowane przez ekipy ultras. xDD Poza tym lubię przebywać ze znajomymi oraz grać w cs'a chociaż nie zawsze są na to chęci. Oczywiście uwielbiam również spędzać czas z Madzią niestety więcej przez internet gdyż jak widać mieszkamy (jeszcze) kawałek od siebie. Ale trzeba sobie jakoś radzić i wierze że damy rade! W Piano Tiles dobrze sobie palce ćwiczyć Romantycznie Przechodząc teraz do głównego założenia Naszego wywiadu powiedzcie, co każde z Was czuło przy pierwszym spotkaniu? No oczywiście, że dobrze sobie ćwiczyć paluszki. Z każdym dniem mam coraz szybsze, zwinne i jest to odczuwalne. xDOh... Tuż to ciężkie pytanie. Spotkaliśmy się w sumie jako znajomi. Oczywiście o stresie można byłoby dużo mówić, ale po co. Jeśli chodzi o mnie to szczerze powiedziawszy na pierwszym spotkaniu nic szczególnego nie poczułam, jednak wpadła mi w oko szarmanckość Marka, co bardzo mi zaimponowało, ponieważ uwielbiam takich Mężczyzn - z kulturą, którzy nie zapominają, że obok nich jest Kobieta, a nie kolega.Mijały dni i z każdą wiadomością czułam, że moja więź do Marka staje się coraz silniejsza, a dzięki pewnej dziewczynie uświadomiłam sobie, że jestem o Niego cholernie zazdrosna, co równało się z uczuciem. Trudne pytanie xDD Na pewno był to duży stres, bo w końcu poznaliśmy się tutaj na MH a ogólnie na serwerze odd2#2 ( @aquax dzięki za sieć xD) Więc takie pierwsze spotkanie po zapoznaniu się w internecie to duży duuuży stres jak to będzie, czy się sobie wzajemnie spodobamy, jak będzie się kleiła rozmowa. Ale jak widać to nie było źle a z każdym kolejnym spotkaniem jest coraz lepiej. Ja na przykład czułem też wielką radość z racji że się w końcu spotkaliśmy, a spotkanie planowaliśmy już dosyć długo i coś nie potrafiliśmy się za to zabrać. Co najważniejsze to razem poczuliśmy do siebie mocne uczucie i połączyła nas więź która trwa do dziś i oby jak najdłużej. Więcej na temat jak się kto czuł może powiedzieć Magdalena, ponieważ pierwsze spotkanie było u mnie w domu na weekend więc to Ona miała znacznie trudniej. Marku prawdziwy dżentelmen z Ciebie Jakie jest Wasze podejście do wspólnej przyszłości? Planujecie wspólnie zamieszkać czy na razie jest za wcześnie na takie decyzje? Tak, planujemy wspólne mieszkanie, ale jest ciężko. Ja muszę skończyć studia, a dopiero później mogę myśleć o pracy. Nie inaczej, ponieważ mam małe problemy zdrowotne. A jeśli mówić o przyszłości, to bardzo cieszę się, że mam Marka. Jestem niemalże pewna, że jest to Mój Wybranek na całe życie. Dlaczego niemalże? Ponieważ zawsze ta garstka niepewności będzie tkwić, zapewne jak w większości związkach. Z mojej strony ma pewność wierności. Nie jestem już nastolatką i myślę o związku poważnie. Poza tym, Marek już mnie bardzo dobrze poznał i gdyby chciał mnie zostawić - już by to zrobił, a jednak ze mną jest, co daje mi ogromną radość i nadzieje na wspólną przyszłość. Hahaha oczywiście, musiałem pokazać się z jak najlepszej strony. Jak i dalej staram się swoją szarmanckością zaskakiwać Oczywiście że planujemy razem zamieszkać ale niestety nie jest to takie proste. Już zacząłem parę dni temu nad tym myśleć, ponieważ miałem już dostać pracę to większość pieniędzy bym odkładał no ale niestety... przeglądałem różne oferty z wynajmem mieszkań, coś tam się niby znalazłoby no ale jak wiadomo bez pieniędzy to można tylko szukać i marzyć. Ogólnie jestem zadowolony z tego że poznałem Madzie i liczę na bardzo długą wspólną przyszłość. Chciałoby się nawet i już założyć rodzinę itd chociaż to trochę wcześnie i do tego własnie też dochodzą między innymi niestety finanse. Można też powiedzieć o myśleniu nad dzieckiem Ale to niestety ja bym chciał jak najszybciej co zmusiłoby mnie żeby się uspokoić i zmienić o 360 stopni, oczywiście na lepsze. A Madzia niestety nie, ale ja to w sumie nawet rozumiem. Jest to wielki obowiązek i ogólnie Kobieta potrzebuje na to wiele siły i jest to cięższa sytuacja przez pierwsze 9 miesięcy dla niej niż dla faceta Ale z czasem liczę że się Madzia zdecyduje na ten krok. ooo, Madziu będziesz mamą haha Liczę, że uda Wam się znaleźć dobrze płatną pracę oraz komfortowe mieszkanie. Myśleliście może o jakimś zwierzątku, które mogło by Wam towarzyszyć w drodze życiowej? Do Mamy to mi dość daleka droga. Mimo wieku nie jestem jeszcze gotowa na dziecko. W sumie napiszę inaczej - psychicznie 100% TAK, fizycznie 100% NIE i myślę co z tym fantem zrobić. xD Zwierzę? Ja preferuję tylko kotki (przynajmniej jest możliwość wzięcia ich za darmo!) xD. Moja Kotka to najcudowniejsze zwierzątko na świecie, ale straszny z niej pieszczoch i leniuch. Wystarczy maksymalnie pięć sekund to przyjdzie do mnie, gdzie leży dosłownie ~40 cm ode mnie bądź też zacznie od razu mruczeć (Maruś może potwierdzić, sam widział xD). W ogóle jest do mnie bardzo przywiązana, tak jak ja do niej, najlepszy kot świata. A Mareczek jak chce to sobie kupi małpkę czy wiewiórkę, ja żadnego zwierzęcia nie mam zamiaru kupować, co najwyżej jak napisałam wyżej - wziąć za darmo. Ja myślałem nad małpką kapucynką. Ale to jest niestety również bardzo duży wydatek i nad tym będę mógł myśleć dopiero za dobre parę lat Jeżeli to już nie ta małpka to chciałbym chociaż wiewiórkę czy jakieś takie zwierze rzadziej spotykane niż psy czy koty. Chociaż Moja Kochana lubi kotki nawet teraz ma super kotkę, więc jeżeli będzie chciała kota do domu nie będzie żadnego problemu Czy w kwestii muzycznej jesteście zgodni czy jednak każde z Was słucha czegoś innego? Szczerze powiedziawszy wydaje mi się, że będziemy zgodni. To znaczy może nie do końca. Ostatnio (w drodze do mnie) puściłam Markowi pewną nutkę, to biedny aż słuchawkę ściągnął. Jednak kolejnym razem ku mojemu zaskoczeniu zapuściłam Bezimiennych i dostałam odpowiedź: "Skąd Ty takie piosenki znasz". xD A ja osobiście lubię praktycznie wszystko po trochu, nie jestem jakaś wybredna jeśli chodzi o muzykę. ALE... Metal odpada! Nie bardzo zgodni Ale są takie piosenki co lubimy oboje. Ogólnie to najbardziej lubię dobry uliczny rap a nie jakieś tam papadensy co nawijają o pieniądzach i takich głupotach. Najbardziej mi podchodzi stara dobra "Firma" czy też Molesta bądź Bezimienni Lubie też czasem jakieś mocniejsze rytmy posłuchać tzn jakieś elektro no i oczywiście od czasu do czasu jakieś disco polo jak coś wpadnie w ucho. Wracając jeszcze do tematu dzieci. Jak według Was nazwalibyście chłopczyka, albo dziewczynkę? Właśnie, chłopczyk czy dziewczynka? Hahaha. Marek kiedyś mówił: "Będzie tyle dzieci, aż nie będzie chłopczyka!", choć ostatnio powiedział, że w sumie wszystko jedno. Nad imieniem się nie zastanawiałam, ale polemizowałabym nad takim z rzadszych (mało spotykanych) Zdecydowanie chciałbym najpierw chłopczyka, potem mogłaby być dziewczynka. Dlaczego? Ponieważ synka chciałbym wychować na kibica (po tatusiu xD) i do tego synek mógłby bronić i troszczyć się o młodszą siostrzyczkę. Imiona... Zawsze dla chłopca myślałem nad imieniem Alan bądź Arek, dziewczynka hmm Liliana albo Lena Pełnicie ważne funkcje na forum. Nie przytłacza czasami Was ilość obowiązków? Dochodzi do tego życie prywatne, rodzina. No mnie niestety przytłacza, ale jeszcze mam na tyle siły i będę robić to, co uwielbiam. Szczerze powiedziawszy dla mnie najważniejszą funkcją jest Opiekun DD2#2. Bardzo się cieszę, że zostałam doceniona i zaproponowano mi takową posadę. Z tego miejsca bardzo chciałabym podziękować @adonai oraz @aquax za szansę, mam nadzieję, że Was nie zawiodłam. Z mojej strony to da się pogodzić na razie jeszcze te funkcje i życie prywatne. Z Opiekuna CoDa 400 nie mam zamiaru rezygnować do czasu aż naprawdę będę musiał rzucić to wszystko tutaj, taki sentyment w końcu gram już na nim trzy lata Nie, nie ustalaliśmy tego jeszcze. Okaże się z czasem. Jeśli chodzi o temat kulinarny to zgadzacie się w 100% czy jednak gotujecie sobie dwie różne potrawy? To co ugotuję to myślę że Madzia zje Chociaż niedawno robiłem burito to powiedziała że by nie zjadła bo nie lubi sosów/ketchapu i tym podobnych PS. Robi świetną jajecznice i dobrze "krzywdzi" cebulkę do pierogów xDD Szczerze powiedziawszy nie mieszkamy jeszcze razem, więc sobie wzajemnie nie gotujemy. Co najwyżej jakieś obiadki ze sklepu na szybko, hehe. Jednak uwielbiam Marka kolacyjki, są po prostu idealne, nie wspominając już o pysznej herbatce. Jeśli mogę, pokażę wszystkim jaką dostałam romantyczną kolację w moje urodziny (które były niecały miesiąc temu). PS. Marek, przestań z tą cebulą. xD Nasze wspólne pogaduchy chylą się ku końcowi. Chcielibyście dodać coś od siebie na koniec lub kogoś pozdrowić? Ja chciałabym pozdrowić Moich Kochanych Adminów, bo bez nich serwer, którym się opiekuję byłby totalną pustką, a z Moimi Mordeczkami większość czasu można nazwać śmiesznymi chwilami, które na długo utkwią w mojej pamięci. Dziękuję również każdemu byłemu Adminowi, który pomagał mi czyścić serwer z cheaterów. Jesteście i byliście dla mnie najlepsi! Chcę również podziękować Tobie, @Doman za miły wywiad, którego końcówka dobiegła bardzo późną porą. xD I na koniec coś dla Mojego przyszłego Męża: Co najważniejsze chciałbym podziękować za zaproszenie do wywiadu, tym bardziej że to mój pierwszy ( pewnie ostatni ) Pozdrowić to bym chciał starą ekipę coda 400 sprzed 3 lat.. Chciałbym jeszcze podziękować Mojej Kochanej Madzi, za każdą pomoc tutaj na mh jak i za wsparcie w życiu codziennym oraz za to że jest ze mną dalej chociaż coś mi nie wychodzi i jestem taki "ciekawski". Też Cię Kocham Magdaleno. To by było chyba tyle, dziękuję za uwagę. Cieszę się, że udało nam się skleić ten wywiad i mam nadzieję, że dobrze się bawiliście. Życzę Wam wszystkiego dobrego słodziaki.