Nick: LuckyLoserData ( Od kiedy do Kiedy ): 11.11.2021r.-może 18.11.2021r.Powód: Wszystko zaczęło się 11.11.2021, po wystawieniu kartki z kalendarza spojrzałem na zegar i ujrzałem +/- 13 to stwierdziłem "to idziemy" i poszedłem z siostrą, szwagrem, kuzynką i jej chłopakiem na miasto. W pewnym momencie kuzynka poskarżyła się na potworny ból przy uchu, patrzymy i widzimy w cholerę dużą kulkę. Zawijamy się do domu i jedziemy na szpital po kilku badaniach wyszło, że to nowotwór na szczęście niezłośliwy więc operacja jego usunięcia została zaplanowana na najbliższy wolny termin (lipiec 2022r. ). Generalnie ja z kuzynką jesteśmy jak kropla wody np. jak coś jej się stanie to prędzej czy później ja polecę jak przywiązany łańcuchem. 12.11.2021r. obudziłem się z lekkim szubidada w głowie, szklane oczy, a termometry wskazywały normalną temperaturę (36,6°). 13.11.2021r. obudziłem się z szklanymi oczami, kaszlem jak sk******n i temperaturą 38°. 14.11.2021r. jest generalnie ok, zamiast kaszlu mam znośną chrypę, zamiast 38° mam 37,5° i dalej szklane oczy. Byłem na badaniach to lekarze stwierdzili, że organizm z czymś walczy ale nie wiedzą z czym na następnych dniach będę miał kolejne badania.
Opiekun, bądź ktoś z wyższej administracji: @Max