Skocz do zawartości

#1197 - Pytanie Dnia


Julshi

Rekomendowane odpowiedzi

Mało precyzyjne to pytanie, według mnie. O jaką podróż się rozchodzi? O wyjazd wypoczynkowy? O wgląd w swój umysł, w sferę wspomnień bądź marzeń? Czy może o wstanie sprzed komputera i pójście za potrzebą? A odcinek pokonany z domu do szkoły i z powrotem można nazwać podróżą? Jednakże to tylko taka drobna dygresja, bowiem nie każdy jest jasnowidzem i umie czytać w myślach, do niektórych trzeba pisać w bardziej przystępny dla nich sposób. Odpowiadając na Twoje pytanie, to jestem w nieustannej podróży, w której pewny jestem tylko początku i końca, a jej nazwa to życie. Ciągła egzystencja to wielka niewiadoma, którą z ubiegiem czasu poznajemy. Nikt nie wie, co przyniesie jutro, co będzie za parę lat, może skończę szkołę podstawową, a może wcześniej pan z Rosji powiększy mapę de_cache. Zastanawiam się czy faktycznie byłoby to takie złe, w końcu nie musiałbym się martwić o sprawdzian z matematyki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...