Gość Guest Napisano 5 Lipca 2015 #3295 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2015 Witajcie ;p temat jest przeważnie do kochanych redaktorów, ale opinie wszystkich będą ważne Złoty dukat Annie, bo tak miała na imię księżniczka niewielkiego królestwa położonego na obrzeżach Ameryki Północnej. Była to siedemnastoletnia, rudowłosa dziewczyna o nieskazitelnej urodzie, niebieskie oczy które idealnie pasowały do jej twarzy. Na codzień uczennica tamtejszej szkoły, mimo licznej grupy znajomych wciąż czuła się samotna, a wszysto za sprawą dukatu, który wisiał na jej szyi ozdabiając jej drobne ciało. Historia dukatu zaczęła się w XV w. przed naszą erą kiedy to książe Thien ujrzał na pchlim targu owy kamień. Nie wiedział jednak dlaczego tak słono za niego zapłacił. Kamień działał na każdego inaczej, takie było założenie wielkiego grona inkwizytorów. Wróćmy do naszych czasów: Wsród znajomych Annie był Edi, nieśmiały chłopak ale miał "coś takiego" w sobie, że Annie go lubiła, jednak nie wiedziała do czego to może doprowadzić. Pewnego późnego popołudnia Annie wracając do domu napotkała starą, dotąd nieznajomą kobietę, powiedziała: Podejdź dziewczyno, znam ten kamień, niebezpieczeństwo nadchodzi. Annie niezwracając uwagi na kobietę poszła dalej. Gdy wróciła do domu, zrzuciła z siebie ciuchy by wziąć kąpiel. Czego ona mogła ode mnie chcieć ? Co wie o moim kamieniu ? Rozmyślała, odpływając w głęboki sen. Po paru minutach obudziło ją głośne pukanie do drzwi. Nie myśląc wiele, szybko się ubrała i zeszła na dół. Był to Edi, z którym umówiła się wcześniej na spacer. Wejdź, za chwlkę zejdę - powiedziała. Jak na kobietę przystało szykowała się dwadzieścia minut, znudzony chłopak już powoli chciał opuszczać rezydencję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cthulhu2 Napisano 5 Lipca 2015 #3288 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2015 Nie znam się za bardzo, ale jak dla mnie nie powinno być tutaj tego "Wróćmy do naszych czasów:". Dodaj jej jeszcze jeden wiosnę, żeby miała te hot 18 i masz niezły wstęp do harlequina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi