Skocz do zawartości

Witam. Stawiam, że połowa z Was nie przeczyta!


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. ;)

Jestem Kamil, mam skończone 17 lat. Uczęszczam do pierwszej klasy zawodowej w Szczucinie, mojej miejscowości na stanowisku Ślusarz. Troszkę mi aktualnie nie pasuje ślusarz z tego względu, iż bardzo chciałem pójść na Mechanika, a nie było już nigdzie praktyk.

 

To teraz się troszkę rozpisze...

Na początek wymienię i troszkę opisze swoje zainteresowania.

 

- Sport, mogę powiedzieć, że to jest moje życie. Ciągle coś robię, nie potrafię usiedzieć na tyłku, moimi ulubionymi sportami są Nożna i Kosz. W piłkę gram od 10 lat z czego 2 lata grałem w miejscowym klubie "LKS Wisła Szczucin" jako Trampkarz Starszy i potem zakończyłem się kariera z powodów zdrowotnych, aczkolwiek nie zaniedbuje tego i gram nadal na podwórko oraz boisku ze znajomymi, natomiast w kosza grałem 3 lata przez gimnazjum i czasami coś pogram z moimi rówieśnikami.

 

- Ćwiczenia/Trening, więc to zaczęło się przez moje życie... Miałem dość ciągłego gnojenia, ubliżania, poniżania, bicia itp, więc zacząłem ćwiczyć. Ćwiczę tylko i wyłącznie w domu, bez sprzętu i zero siłowni. Dietę mam, aczkolwiek nie potrafię się jej utrzymać, gdyż jem to co mogę. Jestem typem ektomorfika i bardzo ciężko mi przybrać na masie co jest wielkim minusem i utrudnieniem, aczkolwiek się nie poddaje i idę dalej do przodu!

 

- Mechanika/Motocykle, to w sumie się zaczęło od małego chłopaczka. Jak to zapewne większość chłopców za małego latałem z Tatą do garażu i zawsze padało pytanie: "W czym mogę pomóc?". Zaczynało się od odkręcania śrub w kołach, a kończyło na silniku. ^^ Jak miałem 11/12 lat (?) to Tata wyjechał starą Jawą 350cc z szopy i zaczeliśmy remont, ale nie wytrzymała i trzeba było sprzedać. Aktualnie robię wszystko co potrafię przy samochodzie. Mam swój samochód, który otrzymałem w spadku. Jest to Ford Mondeo MK3, 2002r. Mam plan kupna jakiegoś motocyklu i prawdopodobnie będzie to Honda NSR125cc i potem będzie powoli tuning.

 

- Muzyka, bardziej słucham, niż pisze. Do tej pory napisałem kilka krótkich tekstów, ale nie jestem pewien czy napiszę piosenkę. Wczoraj dla zabawy z kilkoma kolegami rzucaliśmy słowo i szły teksty jeden za drugim, ale nie wyszło nic ciekawego przynajmniej u mnie. Słucham szczególnie Polskiego rapu, ulubionym Raperem jest Z.B.U.K.U, słucham go praktycznie na okrągło. Moje ulubione piosenki Michała to: "Młoda krew", "Że życie ma sens", "Do końca", "Na lepsze", "Rockafeller".

 

- Grafika, robię to dla zabawy, gdyż nie mam smykałki do tworzenia prac. Niby tam wielu kilku osobom się podobają, ale Ja tak nie uważam. Robię w sumie dwa lata w PS CS6, a wcześniej robiłem 6 miesięcy w Gimpie. Udostępnię galerie na forum i niech graficy ocenią co potrafię.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

To teraz powiem o sobie troszkę więcej, czyli krótko opisze życie, a następnie powiem o moim zachowaniu i charakterze.

 

Pochodzę z ciutke biedniejszej rodziny, ale nie będę się tutaj rozwijał. Od 4 klasy podstawówki moi "koledzy" zaczęli się nade mną znęcać, gnoić, hejotwać i bić, potem nastały czasy gimnazjum, gdzie zaczęło się coraz gorzej. Zaczynałem mieć głupie myśli o piciu i samookaleczaniu, ale się powstrzymałem gdy zacząłem czytać po internecie o "pakowaniu", treningi domatora bez sprzętu i inne. Zacząłem się na takich treningach wyładowywać i miałem powoli wszystko gdzieś. Przez wszystkie zdarzenia, które mnie spotkały do aktualnego czasu nauczyłem się:

- Szacunku do rodziców,

- Obrony słabszych,

- Wspierania dziewczyn i obronie przed głupimi typkami,

- Pomocy rodzinie.

Jak to się stało? Dużo gadać, a to nie mój życiorys i nie mam co pieprzyć.

Ostatnio, konkretniej 28 sierpnia 2014r (niedziela) stała się olbrzymia tragedia, która zmieniło wszystko w całej mojej rodzinie... Aktualnie wszyscy nadal to przeżywamy.

 

Na ogół jestem miły i pomocny, ale gdy ktoś jest wobec mnie nie miły i chamski to Ja nie toleruje takiego zachowania i robię się irytujący przez co spławiam takie osoby. Można po mnie jeździć do bólu, ale gdy ktoś zajdzie za daleko i zacznie wjeżdżać na rodzinę, dziewczyny to zmienia postać rzeczy i robię się bardzo nie miły. Jeżeli ktoś robi rzeczy, które się nie podobają kobiecie lub je obraża nawet dla żartu to Ja od razu reaguję i najpierw upominam, a gdy to nie pomagam to zaczynam kłótnie. Staram się bronić słabszych nawet, gdy sam mogę oberwać i mam to gdzieś.

Z charakteru jestem troskliwy, czuły, pomocny, zabawny i szczery.

 

Tak na marginesie, nie miałem dziewczyny i mi się nie spieszy.

 

No to w sumie tyle. :)

Miłego czytania i pozdrowienia dla wszystkich. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MaHir,o taaak! :3

 

"Czasem jeden krok w tył, to dwa krokw przód,zmienię życie na lapsze nie będę czekał na cud, nie będę czekał, aż Bóg powie, że to mój czas, a Ja nie będę gotowy żebym mógł spojrzeć mu w twarz."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

 

. Jestem typem ektomorfika i bardzo ciężko mi przybrać na masie co jest wielkim minusem i utrudnieniem, aczkolwiek się nie poddaje i idę dalej do przodu! 

 

 

 

 

~ @nynek jest mistrzem w robieniu masy. Napisz do niego, z pewnością chudini Ci pomoże.  

 

 

 

 

 

 

 "Miałem dość ciągłego gnojenia, ubliżania, poniżania, bicia itp, więc zacząłem ćwiczyć." 

 

 

i znów przykład z życia grubaska, @nynek miał podobnie a w zasadzie ma. Z siłownią daleko nie zajdziesz, polecam sporty walki ;) 

 

 

 

 

 

 

 Na ogół jestem miły i pomocny, ale gdy ktoś jest wobec mnie nie miły i chamski to Ja nie toleruje takiego zachowania i robię się irytujący przez co spławiam takie osoby. Można po mnie jeździć do bólu, ale gdy ktoś zajdzie za daleko i zacznie wjeżdżać na rodzinę, dziewczyny to zmienia postać rzeczy i robię się bardzo nie miły. Jeżeli ktoś robi rzeczy, które się nie podobają kobiecie lub je obraża nawet dla żartu to Ja od razu reaguję i najpierw upominam, a gdy to nie pomagam to zaczynam kłótnie. 

 

 

lepiej od razu przy******lić, działa :good:  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj;) Przeczytałam całe bardzo przykro mi z tego co Cię spotkało..tego się nie wybiera.. miałam podobnie.. niestety takie jest życie dobrze że się podniosłeś, bo nie zawsze się da! Jesteś twardy to sie liczy! Życzę miłej gry, a także pobytu z Nami na forum ;) Także zapraszam Cię gorąco na dd2/inf ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malu, wolę nie bić odrazu... :)

 

Co do sztuk walki to myślałem i nadal myślę nad Muay Thai. :3 Bardzo mi się te SW spodobały i chce zacząć na nie chodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja u mnie była podobna, aczkolwiek w odwrotną stronę, lubiłem sobie dooobrze zjeść co przeniosło się w cholesterole i odkładanie tłuszczy,

 

a potem byłem niski i gruby, wyglądałem jak piłka do ping-ponga, a ludzie to były paletki, którzy mną odbijali ;)

 

 

 

Ale fajnie, że się tak rozpisałeś, no cóż życie nie jest łatwe, a najważniejsze jest to jak będziesz wstawać !

 

 

 

Siemaneczko ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :)

 

Też mam na imię Kamil ;)

 

 

 

I też jestem ektomorfikiem :D

 

 

 

Historia smutna. Ale każdy z nas przeżył coś podobnego...

 

 

 

Serdecznie zapraszam na dd2#2! ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

~ @nynek jest mistrzem w robieniu masy. Napisz do niego, z pewnością chudini Ci pomoże.  

 

 

 

 

 

i znów przykład z życia grubaska, @nynek miał podobnie a w zasadzie ma. Z siłownią daleko nie zajdziesz, polecam sporty walki ;)

 

 

 

 

 

lepiej od razu przy******lić, działa :good:

 

 

 

 

 

Jeśli mogę jakoś pomóc, to wal śmiało! :good:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...