Obserwowowałem kolege kilka dobrych rund ze względu na dosyć podejrzane akcje, niestety popełniłem błąd bo dopiero po fakcie się zorientowałem, że nie nagrywałem demka a oglądając hltv mam pewien problem z dotarciem do odpowiedniego momentu ponieważ mi się ścina i jakoś dziwnie zavhowuje się nagranie. Natomiast po kilku rundowej obserwacji za pomocą ESP widać było jak kolega mierzy i wyczekuje przez ściane ale niestety jak mówie popełniłem błąd, gdyż nie włączyłem nagrywania... kolega ogólnie już nie pierwszy raz był podejrzany o krzywe akcje ale niestety wychodził często szybko i nie udawało sie żadnych konkretów złapać. Decyzje co z kolegą zrobić zostawiam górze dla mnie 100% odpał.