Skocz do zawartości
jestem slaby i chuj.

[REDAKTOR] T4yFa

Rekomendowane odpowiedzi

Kryteria:

 

- minimum 100 sensownych postów na forum, +

- ukończony 16 rok życia, +

- minimum, ukończony miesiąc z działalnością na sieci, +

- biegłe posługiwanie się ortografią, stylistyką, gramatyką j. polskiego, +

- konstruktywne i zwięzłe budowanie zdań wedle zasad stylistyki, +

- aktywny, minimum 2 godziny dziennie na forum, +

- posiadanie komunikatora Gadu-Gadu/Steam, +

 

Wzór podania:

 

Imię: Tomek

Wiek: 19

Kontakt [steam/Gadu-Gadu]: T4yFa | Multi-Head.pl/50687600

Staż na forum: ponad 3 miesiące.

Doświadczenie w pełnieniu podobnej funkcji: Mam doświadczenie, jest ono całkiem spore.

Twoje osiągnięcia na forum Multi-Head.pl: Recenzent.

Znajomość zasad pisowni ortograficznej, stylistyki, gramatyki [x/10]: 7, może 7,5.

Ilość wolnego czasu na pełnienie funkcji Redaktorskiej: Są wakacje, więc bez problemu 3, ewentualnie 4 godzinki są progiem minimalnym. Poza tym jestem praktycznie cały czas dostępny na telefonie, więc nie będzie problemu, jeśli chodzi o kontakt.

Przykładowy wywiad (najważniejszy podpunkt, musi być napisany wedle stylistyki, gramatyki, ortografii na najwyższym poziomie): Pozwoliłem sobie napisać przykładową recenzję, a nie wywiad, ponieważ wydaje mi się, że po prostu jestem w tym lepszy i tutaj szukam swej szansy.

 

 

 

Postanowiłem napisać recenzję filmu, który jest jednym z ośmiu (ostatnia część podzielona na dwa filmy) przygód o Harry'm Potterze. 

 

Na celownik biorę dziś część pierwszą, a mianowicie:

 

[align=center]Harry Potter and the Philosopher's Stone (Harry Potter i Kamień Filozoficzny)[/align]

 

Akcja owego filmu rozgrywa się w Wielkiej Brytanii. Pewnej ciemnej, zimnej nocy, pod drzwi rodziny Dursley'ów, Albus Dumbledore, wraz z Minewrą McGonnagal i Rubeus'em Hagrid'em, podrzucił niemowlę, które zostało osierocone. Jego rodzice zostali zgładzeni przez wielkiego czarnoksiężnika, Lord'a Voldemorta, który został pokonany. Harry'emu po tym spotkaniu została blizna na czole w kształcie błyskawicy, która już zawsze będzie dawała o sobie znać. Pokonał go nie kto inny, jak Harry Potter, od którego rykoszetem odbiło się zabójcze zaklęcie (Avada Kedavra) i ugodziło złego czarodzieja. Dyrektor Hogwartu nie miał innego wyboru, jak zostawić Harry'ego w rękach tych mugoli. Przez kolejne 10 lat, Harry musiał znosić upokorzenia ze strony rodziny Dursley'ów - ciotki Petuni, wuja Vernona i kuzyna Dudley'a. Wszyscy członkowie rodziny gardzili nim i traktowali jak służącego. Zmieniło się to w momencie, gdy do domu, w którym przebywał Harry, zaczęły napływać listy ze szkoły Magii i Czarodziejstwa - Hogwartu. Vernon Dursley, z racji bezsilności, postanowił przeprowadzić się na wyspę. Myślał, że tym sposobem ucieknie od problemów, lecz tam odnalazł go gajowy Hogwartu - Rubeus Hagrid, który 10 lat temu dostarczył 15-miesięcznego Harry'ego na Privet Drive 4. Chłopiec bez zawahania przystał na propozycję pół-olbrzyma i wyruszył z nim w podróż do najbardziej znanej szkoły dla czarodziejów. Harry'emu pozostało jedynie zaopatrzyć się w różdżkę, futrzaka i resztę niezbędnych rzeczy na ulicy Pokątnej. Ostatni niezbędny krok to udanie się na peron 9 i 3/4, a następnie do pociągu, za pomocą którego dotrze do Hogsmeade - stacji położonej niedaleko Hogwartu. W czasie podróży Harry pozna przyjaciół, którzy będą przy nim na dobre i na złe. Już podczas pierwszego roku w szkole Harry i spółka wpadnie na trop pewnej intrygi, w której główną rolę odgrywa będzie Severus Snape - nauczyciel eliksirów. Ma on chrapkę na Kamień Filozoficzny. Przedmiot ten jest niezbędny do stworzenia eliksiru, który przedłuża życie. Czy Harry Potter pozwoli, by podejrzany nauczyciel uzyskał to, co chce i pomógł Temu, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać w  odrodzeniu? Przekonajcie się sami!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Z mojej strony neutral.

 

 

 

"Jego rodzice zostali zgładzeni przez wielkiego czarnoksiężnika, Lord'a Voldemorta, który został pokonany. Harry'emu po tym spotkaniu została blizna na czole w kształcie błyskawicy, która już zawsze będzie dawała o sobie znać. Pokonał go nie kto inny, jak Harry Potter, od którego rykoszetem odbiło się zabójcze zaklęcie (Avada Kedavra) i ugodziło złego czarodzieja. Dyrektor Hogwartu nie miał innego wyboru, jak zostawić Harry'ego w rękach tych mugoli. Przez kolejne 10 lat, Harry musiał znosić upokorzenia ze strony rodziny Dursley'ów - ciotki Petuni, wuja Vernona i kuzyna Dudley'a."

 

 

 

Trochę mi się nie zgadza. Ale pamięć może mnie mylić od siarki. Jeśli się mylę to plus, a jeśli ty się mylisz to minus :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


No.. raczej mi się nie zgadza, ponieważ był w takim wieku iż nie mógł nawet na gówno powiedzieć papu. A co dopiero jakieś zaklęcie wypowiedzieć.. Matka puściła na niego jakieś mambodzamo i coś tam się zaczarowało. Voldemort chciał walnąć headhosta harremu a dostał rykoszetem. Taka wersja mi coś świta, ale różni się od twojej :P

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Voldemort strzelił Avadą Kedavrą, ale matka Harry'ego zasłoniła go własnym ciałem, zaklęcie odbiło się od Harry'ego (stąd pamiątka po spotkaniu - blizna w kształcie błyskawicy) i trafiło w samego Voldemort'a, gdyż był on najbliższą żyjącą istotą. Dlatego też Harry będzie miewał takie schizy - bo ma w sobie cząstkę Lordzia, a w przyszłości odkryje, że jest on jednym z horkruksów. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Powiem tak nie zauważyłem większych błędów. Na pewno jest jeden stylistyczny na samym początku.

 

 

 

 

[align=center] [/align]

 

Akcja owego filmu rozgrywa się w Wielkiej Brytanii. Pewnej ciemnej, zimnej nocy, pod drzwi rodziny Dursley'ów, Albus Dumbledore, wraz z Minewrą McGonnagal i Rubeus'em Hagrid'em, podrzucił niemowlę, które zostało osierocone. Jego rodzice zostali zgładzeni przez wielkiego czarnoksiężnika, Lord'a Voldemorta, który został pokonany. Harry'emu po tym spotkaniu została blizna na czole w kształcie błyskawicy, która już zawsze będzie dawała o sobie znać.

 

 

 Napisałeś najpierw o niemowlęciu nie określając jego imienia, później jak widać od razu zacząłeś zdanie od Harry'emu, wiadomo chyba każdy z nas wie o co chodzi w tym filmie, a raczej książce, ale lepiej by to wyglądało jakbyś troszeczkę inaczej to sformułował.

 

 

 

Mimo wszystko recenzja ciekawa, zawierała potrzebne wątki, Ty wymagania spełniasz, masz doświadczenie, redaktorów tylko 2-ch.

 

Przydałby się ktoś kto zasili nasze szeregi.

 

Mam tylko nadzieję, że od czasu do czasu jakiś wywiadzik by się pokazał.

 

Masz moje TAK.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Kryteria spełnione, znam go już dłuższy czas, myślę, że poradzi sobie z tą rolą, jest młody, ambitny, takich ludzi nam potrzeba. Recenzję, którą napisał dobrze się czyta, jest jasna i przejrzysta. Potrzeba tu nowej świeżości, masz moje TAK :) Pozdrawiam.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Co do dyskusji o Harrym to Voldemort rzucił najpierw zaklęcie na matkę a potem dopiero na syna. Lily obroniła Harrego jak to opisali w książce "pradawną magią" dzięki której dostał ochronę do ukończenia 17 roku życia jeśli uważał miejsce zamieszkania jako swój dom , do którego zawsze może wrócić. (Między innymi dlatego Minister Magii interweniował gdy Harry uciekł w 3 części czy też w 7 części dzień ucieczki do bezpieczniejszej kryjówki odbył się właśnie w dzień jego 17 urodzin bo wtedy magia się kończyła )

 

 

 

Co do podania.

 

 

 

Jestem na tak , wymagania spełniasz i zawsze przyda się jakaś dodatkowa para rąk w szeregach redakcji.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


***Wiadomość wygenerowana automatycznie***

podanieprzyjete.png

 

Witaj! Twoje podanie zostało zaakceptowane. Oznacza to, że zostałeś przyjęty na stanowisko Redaktora. Gratulujemy, mamy nadzieję na owocną współpracę oraz życzymy wielu sukcesów. Skontaktuj się z H@ w celu dopełnienia formalności.

 

 

Pozdrawiamy,

Administracja Multi-Head.pl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...