Skocz do zawartości

Clueey

Kobieta

Aktywność reputacji

  1. Lubię to
    Clueey przyznał reputację dla elo elo 350Wywiad z zagorzałym kibicem! - Vix33nek!   
    Fajny wywiad Mój lepszy
    A o mnie to zapomniał
    pozdrawiam
    @Vix33nek! Aha, pałencjusz z Ciebie =D 
    Nie no KC Marek powodzenia tam ;p
     
  2. Cho na burgera
    Clueey przyznał reputację dla SadoSWywiad z zagorzałym kibicem! - Vix33nek!   
    Wywiad ciekawy na +
  3. Lubię to
    Clueey otrzymał reputację od MamusiaaWywiad z zagorzałym kibicem! - Vix33nek!   
    Witajcie! W dzisiejszym wywiadzie chciałabym troszkę bardziej przybliżyć Wam wizerunek użytkownika, który na Naszym forum w prawdzie obecnie mało się udziela, ale niegdyś był bardzo aktywny i angażował się w życie sieci. Zastanawialiście się kiedyś jak wygląda życie prawdziwego kibica? Tego i wielu innych rzeczy dowiecie się tutaj. @Vix33nek! sam zgłosił się do tego wywiadu! Wy też możecie to zrobić tutaj > https://multi-head.pl/topic/78810-zgłoś-się-do-wywiadu/!
    Na dobry początek łapcie fotkę od @Vix33nek!!

    Zachęcam do przeczytania, naprawdę warto!
    Clueey - redaktor
    Vix33nek! - respondent
     

    Hej! Bardzo mi miło, że sam postanowiłeś zgłosić się do tego wywiadu, myślę, że dzięki niemu dowiemy się czegoś ciekawego o Tobie. Na dobry początek powiedz, proszę, jak masz na imię, ile masz lat oraz skąd pochodzisz?
    Witam witam. Również dziękuję za szybkie chęci do przeprowadzenia ze mną wywiadu. Na imię dali mi Marek, tak więc Marek sobie jestem, w czerwcu będę miał 22 lata i pochodzę ze Śląska, a dokładnie z Miasteczka Śląskiego, niby miasto, ale takie malutkie. 
    Marek? Bardzo ładne imię swoją drogą. Opowiedz nam coś o swoim miejscu zamieszkania, Miasteczko Śląskie.. czy jest tam coś ciekawego co możesz nam polecić?
    A dziękuję, dziękuję, chociaż mi nigdy moje imię się nie podobało. xD Niestety w Miasteczku nie ma nic szczególnie ciekawego, miasto, w którym mieszka koło 8 tysięcy ludzi jest dość zaniedbane, nie ma nic czym mogłaby się zająć młodzież, poza drużyną piłkarską, której swego czasu, gdy byłem młodszy, z kolegami kręciłem doping na meczach jako 16 latki, jakoś nam to wychodziło, piłkarze nas doceniali, lecz zarząd klubu niestety nie. Posiadamy też bardzo dobrą sekcję hokeja na trawie, paru zawodników znajduje się w kadrze reprezentacji Polski.  Miasteczko głównie powstało z powodu mieszkań dla pracowników jednej z największych, jak nie największej huty cynku i ołowiu w Polsce. 
    Z jednej strony trochę szkoda, że młodzież nie ma tam u Was żadnego zajęcia, aczkolwiek historia całkiem ciekawa. Powiedz w takim razie czym się interesujesz?
    Niestety władza miasta nic, a nic nie robi w stronę młodzieży, nowy burmistrz, który miał być dobrą zmianą, pierwsze co zrobił to ulice przed swoim domem. Głównie to interesuję się piłką nożną, szczególnie Górnikiem Zabrze, lecz również odwiedzam mecze zaprzyjaźnionych klubów, przykładowo Rybnickiego RoWu.  Taką pasją zaraził mnie brat, a brata zaraził wujek, zastanawia mnie fakt gdzie w tym wszystkim zagubiła się moja mama, która jeździ na wszystkie domowe mecze Górnika, a zamiast wyjazdów, na które jeździć nie może, ponieważ ekipa Górnika jest jedyną w Polsce, która nie zabiera kobiet na wyjazdy jeździ właśnie na mecze wyżej wymienionego RoWu Rybnik. Pomijając piłkę nożną, lubię imprezować i spędzać czas z moja drugą połówką. 
    Skoro jesteś tak zagorzałym fanem piłki nożnej to kusi mnie żeby zapytać - czy kiedykolwiek sam chciałeś trenować, bądź trenowałeś piłkę nożną?
    Oczywiście, że kiedyś grałem, a dokładnie to jako 12 latek w trampkarzach. Jakoś 2 sezony tak sobie grałem, ale niestety to nie taka sama satysfakcja dla mnie jak kibicowanie. Bycie fanatykiem to całkiem ciekawy styl życia, chociaż bardzo wielu ludzi tego nie rozumie, ale to dlatego, że trzeba w tym być żeby zrozumieć. Trzeba się poświęcić żeby jechać, przykładowo samemu z dzielnicy lub całkowicie samemu na mecz kilkaset kilometrów. Generalnie trzeba do takiego życia wielu wyrzeczeń i niesie to za sobą wiele konsekwencji jak i powodów do dumy. 
    Mówisz, że bycie fanatykiem jest całkiem ciekawe, moja babcia zawsze powtarzała, że to to samo co bycie kibolem i miała bardzo sceptyczne podejście do takich osób. Czy będąc na którymś z meczy miałeś okazję uczestniczyć w jakiejś bójce bądź przepychance? A jeżeli nie, to czy według Ciebie takie "burdy" są potrzebne i mają jakikolwiek sens?
    Kibol.. to brzmi dumnie.  Szczerze mówiąc raz mi się zdarzyło na meczu brać udział w małej zadymce, miałem wtedy jakieś 16 lat. Mimo, że do bezpośredniego starcia między dwoma grupami nie doszło, to mi się nawet podobało, latające race, strzały policji, Cidry (Radzionków) wyłamały płot... i tak to się finalnie skończyło. Na drugie pytanie również odpowiem, bo temat jest mi bliski w pewnym sensie. Ogólnie, jeśli jest jakaś akcja na meczu i nie cierpią na tym postronne osoby to nie mam nic przeciwko. Tak też zazwyczaj jest, że pierwsze lepsze osoby nie biorą udziału. Aktualnie w wielu miastach są nowoczesne stadiony i coraz mniej możliwości coś odwalić. Najlepszą opcją jest umówienie się w ustronnym miejscu, bez osób trzecich, chociaż nawet w tym smutni panowie widzą problem. Najlepsze słowa co do tego tematu są takie, że jedni lubią zbierać znaczki, inni chodzą do kina, a inni wolą trochę adrenaliny i chcą dać sobie po łbie i rywalizować, która ekipa jest lepsza.
    To Ty jednak jesteś taki mały bandziorek jak już w wieku 16 lat wdawałeś się w bójki, haha. Bardzo fajnie, że postanowiłeś odpowiedzieć na obydwa pytania, Twoja opinia jest całkiem ciekawa. Może odbiegając trochę od tematu piłki nożnej i fanatyzmu do niej, powiedz Nam w jakim zawodzie oraz gdzie pracujesz? Chyba, że studiujesz lub się jeszcze edukujesz to też możesz coś więcej o tym opowiedzieć.
    Cóż, swoje za uszami mam, a uszy całkiem duże, hahaha. xD  Ahh praca... Aktualnie jestem w trakcie poszukiwania nowej, niedawno dostałem wypowiedzenie po ponad roku pracy. Nie jestem typem człowieka, który daję sobie wejść na głowę, a kierownik trochę nie ładnie się zachował, więc i ja dorzuciłem od siebie parę słów. Najwidoczniej nie spodobało mu się to, że umiem otworzyć dziób jak coś jest nie tak i tak wyszło. Do wykonywania obowiązków zarzutów nie było, więc powód zwolnienia jasny.
    Hm, powiem Ci, że wydaję mi się, że wiele osób na wyższych stanowiskach pracy, mówię tu: kierownik, szef etc. ma problem ze zrozumieniem swojego pracownika i nie dopuszcza do siebie tego, że ktoś może mieć swoje, odmienne zdanie, nie zawsze schlebiające. Życzę Ci powodzonka w szukaniu w takim razie. Powiedz może w ramach rekompensaty jaką szkołę ukończyłeś oraz kim jesteś z zawodu po szkole?
    W przypadku mojego byłego kierownika, to stwierdzić można, że nie potrafi po prostu z ludźmi rozmawiać. Dziękuję bardzo. Hahaha, ciekawa zmiana tematu, ponieważ do szkoły również nie było mi po drodze. Szczerze mówiąc skończyłem tylko gimnazjum, później już w szkole częściej mnie nie było niż byłem. Uczyłem się jako technik pojazdów samochodowych, ale pierwszy rok po gimnazjum to klapa straszna, 14 jedynek na koniec, ale to z racji, że chodziłem do szkoły pogadać, jakieś piwko i te sprawy. Później drugi rok poszedłem na lakiernika i również nie wyszło. Zamiast nauki wybrałem zabawę i niestety to był błąd. 
    Kurczę, no to powiem Ci, że nie za ciekawie, chociaż może lepiej nie będę wypowiadać się w kwestii szkoły, bo chyba sama nic lepsza nie jestem, planuję się poprawić, haha. W takim razie z Twojego punktu widzenia - czy to, że bez ukończenia szkoły ponadgimnazjalnej nie można znaleźć pracy to tylko głupie gadanie, aby kogoś zmotywować? Czy ciężko jest Ci znaleźć pracę bez żadnego innego wykształcenia prócz gimnazjalnego?
    Popraw się, popraw, warto. Jak dla mnie głupie gadanie. Wystarczy chcieć i bez problemu się pracę znajdzie, chociaż w takim przypadku jest mniejszy wybór. Można zrobić różnego rodzaju kursy zawodowe, po których bez problemu znajdzie się pracę w danym zawodzie.  Dla mnie jedynym problemem jest to, że mógłbym iść do wyżej wspomnianej huty cynku, która jest na miejscu i są dobre zarobki, ale niestety bez co najmniej zawodówki nie ma szans. Mimo wszystko nie powinienem mieć problemu ze znalezieniem pracy. Aktualnie szukam czegoś na wózki widłowe, ponieważ nawet podoba mi się praca na wózku. Chociaż jak niedługo nie znajdę czegoś takiego to będę zmuszony brać pierwsze lepsze na początek, bo za 7 miesięcy pieniądze będą stale potrzebne. 
    No tak, w sumie mówią, że żadna praca nie hańbi, więc ważne żeby cokolwiek zarabiać i mieć jakieś pieniądze na własne utrzymanie. Pytanie trochę z innej beczki - gdzie widzisz siebie za 10-15 lat? Masz już jakieś plany czy raczej wolisz póki co o tym nie myśleć? 
    Oczywiście, że tak, praca jest bardzo ważna i niestety, ale trzeba się z tym przemęczyć. Dość ciężkie pytanie, chwilowo całkiem sobie nie potrafię tego wyobrazić jak to będzie. Aktualnie planami sięgam do końca tego roku praktycznie... Teraz muszę znaleźć pracę przede wszystkim, w lipcu/sierpniu biorę ślub, a pod koniec września zostanę tatą. Tak więc za 10-15 lat z pewnością będę już miał ułożoną rodzinę, jedno nastoletnie dziecko, może drugie młodsze.. Czas pokaże, ale myślę pozytywnie.
    Rozumiem, życzę dużo zdrówka w takim razie dla partnerki i nienarodzonego jeszcze maleństwa oraz Tobie powodzenia w byciu tatą, na początku może być ciężko. To może powiedz Nam teraz jakich ludzi cenisz sobie w swoim życiu, a jakich omijasz szerokim łukiem?
    Aa dziękujemy bardzo. Mi z pewnością będzie ciężko na początku, bo nie mam żadnego doświadczenia w zajmowaniu się małym dzieckiem, brak młodszego rodzeństwa itd, ale z czasem będzie dobrze. Przede wszystkim w ludziach lubię szczerość. Chociażby najgorsza prawda jest lepsza niż najlepiej poukładane kłamstwo. Nienawidzę ludzi, którzy w moim towarzystwie dobrze się ze mną dogadują, a przy pierwszej lepszej okazji obrabiają mi tyłek. Bardzo też nie lubię ludzi wywyższających się przez większą ilość pieniędzy, które mają tylko i wyłącznie dzięki temu, że rodzice są zarobieni i myślą, że przez to są - powiedzmy - fajni, lepsi itd.
    No tak, szczerość to podstawa, bez tego ani rusz. Takich ludzi, którzy są dwulicowi oraz się wywyższają w tych czasach jest naprawdę wiele, też ich nie lubię. Podejmując  decyzje kierujesz się sercem czy raczej rozsądkiem?
    Niestety tacy już są ludzie.  Zależy jakie decyzje. Wiele decyzji podejmuje szybko, bez żadnego przemyślenia. Najlepiej się decyduje na spokojnie, z chwilą namysłu. Najgorzej po alkoholu. XD Wiele nieprzemyślanych głupot odwaliłem po pijaku, ale dzięki temu jest też dużo fajnych wspomnień, więc z pewnością niczego nie żałuję. 
    No tak, każdy popełnia błędy, nie ma się czego wstydzić, na pewno niektóre z tych decyzji podjętych "pod wpływem" wpłynęły na to jak wygląda Twoje życie teraz, ale no tak jak mówisz najlepiej na spokojnie podejmować decyzje, tym bardziej te, które są ważne. Co lub kto odgrywa najważniejszą rolę w Twoim życiu?
    Przez różne decyzje pod wpływem z pewnością moje życie jest dość "kolorowe" i od niedawna szalone.  Aktualnie najważniejsza rzeczą dla mnie są mecze. Nie potrafię bez tego żyć i nie umiem sobie odpuścić meczu co tydzień. Gdybym mógł jeździłbym na Górnik codziennie no, ale dałoby się tak odwiedzać jedynie treningi, a to nie to samo. Górnik to jest dla mnie coś czego nikt mi nie odbierze nigdy. Odkąd pamiętam kibicuje Górnikowi, tak wybrałem, pokochałem klub i to się nie zmieni. Tak więc na tą chwilę to jest dla mnie wszystkim, oczywiście do czasu narodzin dziecka, wtedy z pewnością ono będzie na pierwszym miejscu. Generalnie śmieszna sprawa, wygląda to tak, że mam już prawie żonę, bo do wakacji przecież niedaleko, a miłość do klubu jest ważniejsza niż ona i doskonale o tym wie... Musi mnie kochać skoro akceptuje taka sytuację.  
    W sumie masz rację, ta dziewczyna serio musi Cię kochać, nie spieprz tego.  Posiadasz jakieś motto życiowe, którym chciałbyś się z Nami podzielić? 
    Nie zmarnuję takiej miłości, nie bój się.  Motto hmm... "Wspieraj Górnik albo wyp...." Hahaha. A takie inne to: "Szanuj brata swego, bo nie będziesz miał żadnego". 
    Haha, to pierwsze jest całkiem niezłe. To drugie zaś brzmi bardziej poważnie. Powiedz może jakiej muzyki słuchasz? Jeśli chcesz możesz też pokazać Nam swój ulubiony utwór.
    Takie życie, trzeba trochę śmiechu i trochę powagi. xD Muzyki to ja w sumie słucham każdej, poza rockiem i metalem, bo to nie na moje uszy. Zdecydowanie najwięcej słucham rapu, lecz nie tego nowoczesnego, bo w większości to do rapu niepodobne, jakieś Bedoesy, Tymki czy jakieś inne wynalazki. Zatrzymałem się raczej na rapie, którego słuchałem za dzieciaka, czyli Firma, Bezimienni, Peja (stare nutki), Gural i tym podobne. Ulubioną to ciężko wybrać, bo jest wiele takich kawałków. Z tamtego czasu przykładowo Peja - ,,SLU 3 litery, Duchowo mocny",  Hemp Gru - ,,H.W.D.P", Firma - ,,Idę Bandą, Lecę Łukiem". 
    No tak, w życiu trzeba mieć dystans do siebie i być wesołym, to bardzo dobre cechy - bynajmniej według mnie. Odchodząc troszkę od życia realnego przejdźmy do wirtualnego, pochwal się jak właściwie trafiłeś na Multi-Heada?
    Przygoda z MH zaczęła się gdzieś w 2017 czy 2016 roku chyba. Ogólnie szukałem jakiegoś dobrego CodModa i trafiłem na 400, który mi się w miarę spodobał i tak jakoś sobie grywałem dość często. Przygoda na forum zaczęła się wtedy, gdy musiałem pisać odwołanie od bana za nabijanie lvl w nocy, młody głupi byłem, haha. W późniejszym czasie jak zakupiłem steam, złożyłem podanie na Admina, po niedługim czasie męczyłem @Ania o posadę opiekuna, chyba miesiąc czasu co parę dni i wyszło mi to na dobre. Później jeszcze miałem support admina. Tak wyglądał pierwszy, dłuższy czas na MH, później znowu wróciłem na opiekuna na parę miesięcy i do tego doszedł redaktor i awans na naczelnego. 
    No to myślę, że przygodę z MultiHeadem zacząłeś jak większość graczy, którzy tutaj się znaleźli - przez bana na serwerze. Ogólnie zauważyłam, że przez ostatnie miesiące bardzo mało było Ciebie tutaj na forum. Skoro teraz jesteś bardziej aktywny, bo w końcu nawet sam zgłosiłeś się do tego wywiadu, to moje pytanie brzmi czy zamierzasz wrócić na stałe i czy chciałbyś mieć tutaj jakieś rangi funkcyjne? 
    Całkiem możliwe, że większość ludzi trafia tutaj przez bany. xD Na razie większych czy mniejszych chęci do powrotu nie mam, chociaż nie jest to wykluczone. Jeśli miałbym wrócić to do czegoś w czym mam jakieś doświadczenie. Wróciłbym sobie na opiekuna 400, ale aktualnie posada zajęta, więc się nie wychylam w tą stronę. Bardzo możliwe, że niedługo pojawi się podanie na redaktora, ale to nic pewnego.
    Mam nadzieję, że jednak zdecydujesz się do powrotu - a nawet i zachęcam do niego -, a co do stanowisk to myślę, że współpraca z Tobą w redakcji byłaby czystą przyjemnością, a rąk do pomocy nigdy za wiele. Poznałeś tu może kogoś z kim rozmawiasz codziennie lub po prostu masz bardzo dobre relacje? 
    Pożyjemy zobaczymy co to będzie, może niedługo coś tam razem porobimy.  Ogólnie bardzo dobry kontakt miałem z @Kempes #, ale jakiś czas temu kontakt coś ucichł, chwilowo mam bana na fb i nie mam jak się za bardzo odezwać, ale po banie na pewno napiszę, bo to bardzo dobra morda i wartościowy syneczek. Całkiem dobry kontakt miałem też z @Malutka, jakieś tam piwko na Kato, ale aktualnie kontaktu brak. Z @Kolorowa też miałem dobry kontakt ale niestety zje... moja była, czego mi bardzo szkoda no, ale cóż zrobić mogę.. 
    Rozumiem, może któreś z nich zobaczy oznaczenie tutaj w wywiadzie i sami też się do Ciebie odezwą, wiesz jak to jest. Powiedz w takim razie skąd pomysł na nick Vix33nek? 
    Czas pokaże. Pierwszy mój nick był moim pseudonimem w życiu realnym, ale jednak szukałem czegoś innego do wirtuala. Generalnie lubię imprezy, a w dzisiejszym slangu "vixa" to impreza, więc tak jakoś sobie to ułożyłem no i jestem. 
    No właściwie można się domyślić, ale wolałam spytać i się upewnić czy czasem nie ma żadnej fajnej, ciekawej historii związanej z Twoim nickiem. Jak oceniasz pracę obecnej administracji forum?
    Rozumiem, ale niestety nie ma.  Szczerze mówiąc nie za wiele sie rozglądam po sieci, przeglądam tylko tematy zwiazane z 400, zmiany personalne, czasem jakieś skargi i redakcję, ale myślę, że wszystko jest jak najbardziej robione profesjonalnie, @aquax nie siedzi na ZW, wrócił @Malu - odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu, @SadoS też bardzo zna się na swojej robocie z tego co mi wiadomo, @~Czarna~ landryneczka w teamie też ogarnięta kobietka jest, @LOLSON również kumaty syneczek jest i ogarnia temat, @VisTeR.' na GO się dobrze zna z tego co mi wiadomo... i @Bezzi lovelas do towarzystwa tez pasuje.
    W sumie masz rację, Nasza administracja jest do rany przyłóż. Przejdźmy do serii szybkich pytań! Kebab czy pizza?
    Sam kebab, a z kimś pizza. xD
    Dobry film czy dobra muzyka?
    Dobra muzyka.
    CS 1.6 czy CS:GO?
    Zdecydowanie klasyka, 1.6.
    Rap czy Rock?
    Rap, Rocka nie potrafię słuchać, uszy bolą..
    Wakacje w Polsce czy zagranicą?
    W Polsce. 
    Nasz wywiad właśnie dobiegł końca, chciałbyś kogoś pozdrowić? 
    Mame, tatę, babcię i reszte rodziny. A tak poważnie to wszystkich moich byłych adminów na cod 400, @Master, bo za każde pozdrowienia dziękuje nawet, gdy ich nie ma w jego stronę. xDD Oczywiście również pozdrawiam Ciebie i bardzo dziekuję za ten długi i przyjemny wywiad!  
    Dzięki za poświęcony czas oraz za pozdrowionka, trzymaj się!
  4. Lubię to
    Clueey otrzymał reputację od Kempes #Wywiad z zagorzałym kibicem! - Vix33nek!   
    Witajcie! W dzisiejszym wywiadzie chciałabym troszkę bardziej przybliżyć Wam wizerunek użytkownika, który na Naszym forum w prawdzie obecnie mało się udziela, ale niegdyś był bardzo aktywny i angażował się w życie sieci. Zastanawialiście się kiedyś jak wygląda życie prawdziwego kibica? Tego i wielu innych rzeczy dowiecie się tutaj. @Vix33nek! sam zgłosił się do tego wywiadu! Wy też możecie to zrobić tutaj > https://multi-head.pl/topic/78810-zgłoś-się-do-wywiadu/!
    Na dobry początek łapcie fotkę od @Vix33nek!!

    Zachęcam do przeczytania, naprawdę warto!
    Clueey - redaktor
    Vix33nek! - respondent
     

    Hej! Bardzo mi miło, że sam postanowiłeś zgłosić się do tego wywiadu, myślę, że dzięki niemu dowiemy się czegoś ciekawego o Tobie. Na dobry początek powiedz, proszę, jak masz na imię, ile masz lat oraz skąd pochodzisz?
    Witam witam. Również dziękuję za szybkie chęci do przeprowadzenia ze mną wywiadu. Na imię dali mi Marek, tak więc Marek sobie jestem, w czerwcu będę miał 22 lata i pochodzę ze Śląska, a dokładnie z Miasteczka Śląskiego, niby miasto, ale takie malutkie. 
    Marek? Bardzo ładne imię swoją drogą. Opowiedz nam coś o swoim miejscu zamieszkania, Miasteczko Śląskie.. czy jest tam coś ciekawego co możesz nam polecić?
    A dziękuję, dziękuję, chociaż mi nigdy moje imię się nie podobało. xD Niestety w Miasteczku nie ma nic szczególnie ciekawego, miasto, w którym mieszka koło 8 tysięcy ludzi jest dość zaniedbane, nie ma nic czym mogłaby się zająć młodzież, poza drużyną piłkarską, której swego czasu, gdy byłem młodszy, z kolegami kręciłem doping na meczach jako 16 latki, jakoś nam to wychodziło, piłkarze nas doceniali, lecz zarząd klubu niestety nie. Posiadamy też bardzo dobrą sekcję hokeja na trawie, paru zawodników znajduje się w kadrze reprezentacji Polski.  Miasteczko głównie powstało z powodu mieszkań dla pracowników jednej z największych, jak nie największej huty cynku i ołowiu w Polsce. 
    Z jednej strony trochę szkoda, że młodzież nie ma tam u Was żadnego zajęcia, aczkolwiek historia całkiem ciekawa. Powiedz w takim razie czym się interesujesz?
    Niestety władza miasta nic, a nic nie robi w stronę młodzieży, nowy burmistrz, który miał być dobrą zmianą, pierwsze co zrobił to ulice przed swoim domem. Głównie to interesuję się piłką nożną, szczególnie Górnikiem Zabrze, lecz również odwiedzam mecze zaprzyjaźnionych klubów, przykładowo Rybnickiego RoWu.  Taką pasją zaraził mnie brat, a brata zaraził wujek, zastanawia mnie fakt gdzie w tym wszystkim zagubiła się moja mama, która jeździ na wszystkie domowe mecze Górnika, a zamiast wyjazdów, na które jeździć nie może, ponieważ ekipa Górnika jest jedyną w Polsce, która nie zabiera kobiet na wyjazdy jeździ właśnie na mecze wyżej wymienionego RoWu Rybnik. Pomijając piłkę nożną, lubię imprezować i spędzać czas z moja drugą połówką. 
    Skoro jesteś tak zagorzałym fanem piłki nożnej to kusi mnie żeby zapytać - czy kiedykolwiek sam chciałeś trenować, bądź trenowałeś piłkę nożną?
    Oczywiście, że kiedyś grałem, a dokładnie to jako 12 latek w trampkarzach. Jakoś 2 sezony tak sobie grałem, ale niestety to nie taka sama satysfakcja dla mnie jak kibicowanie. Bycie fanatykiem to całkiem ciekawy styl życia, chociaż bardzo wielu ludzi tego nie rozumie, ale to dlatego, że trzeba w tym być żeby zrozumieć. Trzeba się poświęcić żeby jechać, przykładowo samemu z dzielnicy lub całkowicie samemu na mecz kilkaset kilometrów. Generalnie trzeba do takiego życia wielu wyrzeczeń i niesie to za sobą wiele konsekwencji jak i powodów do dumy. 
    Mówisz, że bycie fanatykiem jest całkiem ciekawe, moja babcia zawsze powtarzała, że to to samo co bycie kibolem i miała bardzo sceptyczne podejście do takich osób. Czy będąc na którymś z meczy miałeś okazję uczestniczyć w jakiejś bójce bądź przepychance? A jeżeli nie, to czy według Ciebie takie "burdy" są potrzebne i mają jakikolwiek sens?
    Kibol.. to brzmi dumnie.  Szczerze mówiąc raz mi się zdarzyło na meczu brać udział w małej zadymce, miałem wtedy jakieś 16 lat. Mimo, że do bezpośredniego starcia między dwoma grupami nie doszło, to mi się nawet podobało, latające race, strzały policji, Cidry (Radzionków) wyłamały płot... i tak to się finalnie skończyło. Na drugie pytanie również odpowiem, bo temat jest mi bliski w pewnym sensie. Ogólnie, jeśli jest jakaś akcja na meczu i nie cierpią na tym postronne osoby to nie mam nic przeciwko. Tak też zazwyczaj jest, że pierwsze lepsze osoby nie biorą udziału. Aktualnie w wielu miastach są nowoczesne stadiony i coraz mniej możliwości coś odwalić. Najlepszą opcją jest umówienie się w ustronnym miejscu, bez osób trzecich, chociaż nawet w tym smutni panowie widzą problem. Najlepsze słowa co do tego tematu są takie, że jedni lubią zbierać znaczki, inni chodzą do kina, a inni wolą trochę adrenaliny i chcą dać sobie po łbie i rywalizować, która ekipa jest lepsza.
    To Ty jednak jesteś taki mały bandziorek jak już w wieku 16 lat wdawałeś się w bójki, haha. Bardzo fajnie, że postanowiłeś odpowiedzieć na obydwa pytania, Twoja opinia jest całkiem ciekawa. Może odbiegając trochę od tematu piłki nożnej i fanatyzmu do niej, powiedz Nam w jakim zawodzie oraz gdzie pracujesz? Chyba, że studiujesz lub się jeszcze edukujesz to też możesz coś więcej o tym opowiedzieć.
    Cóż, swoje za uszami mam, a uszy całkiem duże, hahaha. xD  Ahh praca... Aktualnie jestem w trakcie poszukiwania nowej, niedawno dostałem wypowiedzenie po ponad roku pracy. Nie jestem typem człowieka, który daję sobie wejść na głowę, a kierownik trochę nie ładnie się zachował, więc i ja dorzuciłem od siebie parę słów. Najwidoczniej nie spodobało mu się to, że umiem otworzyć dziób jak coś jest nie tak i tak wyszło. Do wykonywania obowiązków zarzutów nie było, więc powód zwolnienia jasny.
    Hm, powiem Ci, że wydaję mi się, że wiele osób na wyższych stanowiskach pracy, mówię tu: kierownik, szef etc. ma problem ze zrozumieniem swojego pracownika i nie dopuszcza do siebie tego, że ktoś może mieć swoje, odmienne zdanie, nie zawsze schlebiające. Życzę Ci powodzonka w szukaniu w takim razie. Powiedz może w ramach rekompensaty jaką szkołę ukończyłeś oraz kim jesteś z zawodu po szkole?
    W przypadku mojego byłego kierownika, to stwierdzić można, że nie potrafi po prostu z ludźmi rozmawiać. Dziękuję bardzo. Hahaha, ciekawa zmiana tematu, ponieważ do szkoły również nie było mi po drodze. Szczerze mówiąc skończyłem tylko gimnazjum, później już w szkole częściej mnie nie było niż byłem. Uczyłem się jako technik pojazdów samochodowych, ale pierwszy rok po gimnazjum to klapa straszna, 14 jedynek na koniec, ale to z racji, że chodziłem do szkoły pogadać, jakieś piwko i te sprawy. Później drugi rok poszedłem na lakiernika i również nie wyszło. Zamiast nauki wybrałem zabawę i niestety to był błąd. 
    Kurczę, no to powiem Ci, że nie za ciekawie, chociaż może lepiej nie będę wypowiadać się w kwestii szkoły, bo chyba sama nic lepsza nie jestem, planuję się poprawić, haha. W takim razie z Twojego punktu widzenia - czy to, że bez ukończenia szkoły ponadgimnazjalnej nie można znaleźć pracy to tylko głupie gadanie, aby kogoś zmotywować? Czy ciężko jest Ci znaleźć pracę bez żadnego innego wykształcenia prócz gimnazjalnego?
    Popraw się, popraw, warto. Jak dla mnie głupie gadanie. Wystarczy chcieć i bez problemu się pracę znajdzie, chociaż w takim przypadku jest mniejszy wybór. Można zrobić różnego rodzaju kursy zawodowe, po których bez problemu znajdzie się pracę w danym zawodzie.  Dla mnie jedynym problemem jest to, że mógłbym iść do wyżej wspomnianej huty cynku, która jest na miejscu i są dobre zarobki, ale niestety bez co najmniej zawodówki nie ma szans. Mimo wszystko nie powinienem mieć problemu ze znalezieniem pracy. Aktualnie szukam czegoś na wózki widłowe, ponieważ nawet podoba mi się praca na wózku. Chociaż jak niedługo nie znajdę czegoś takiego to będę zmuszony brać pierwsze lepsze na początek, bo za 7 miesięcy pieniądze będą stale potrzebne. 
    No tak, w sumie mówią, że żadna praca nie hańbi, więc ważne żeby cokolwiek zarabiać i mieć jakieś pieniądze na własne utrzymanie. Pytanie trochę z innej beczki - gdzie widzisz siebie za 10-15 lat? Masz już jakieś plany czy raczej wolisz póki co o tym nie myśleć? 
    Oczywiście, że tak, praca jest bardzo ważna i niestety, ale trzeba się z tym przemęczyć. Dość ciężkie pytanie, chwilowo całkiem sobie nie potrafię tego wyobrazić jak to będzie. Aktualnie planami sięgam do końca tego roku praktycznie... Teraz muszę znaleźć pracę przede wszystkim, w lipcu/sierpniu biorę ślub, a pod koniec września zostanę tatą. Tak więc za 10-15 lat z pewnością będę już miał ułożoną rodzinę, jedno nastoletnie dziecko, może drugie młodsze.. Czas pokaże, ale myślę pozytywnie.
    Rozumiem, życzę dużo zdrówka w takim razie dla partnerki i nienarodzonego jeszcze maleństwa oraz Tobie powodzenia w byciu tatą, na początku może być ciężko. To może powiedz Nam teraz jakich ludzi cenisz sobie w swoim życiu, a jakich omijasz szerokim łukiem?
    Aa dziękujemy bardzo. Mi z pewnością będzie ciężko na początku, bo nie mam żadnego doświadczenia w zajmowaniu się małym dzieckiem, brak młodszego rodzeństwa itd, ale z czasem będzie dobrze. Przede wszystkim w ludziach lubię szczerość. Chociażby najgorsza prawda jest lepsza niż najlepiej poukładane kłamstwo. Nienawidzę ludzi, którzy w moim towarzystwie dobrze się ze mną dogadują, a przy pierwszej lepszej okazji obrabiają mi tyłek. Bardzo też nie lubię ludzi wywyższających się przez większą ilość pieniędzy, które mają tylko i wyłącznie dzięki temu, że rodzice są zarobieni i myślą, że przez to są - powiedzmy - fajni, lepsi itd.
    No tak, szczerość to podstawa, bez tego ani rusz. Takich ludzi, którzy są dwulicowi oraz się wywyższają w tych czasach jest naprawdę wiele, też ich nie lubię. Podejmując  decyzje kierujesz się sercem czy raczej rozsądkiem?
    Niestety tacy już są ludzie.  Zależy jakie decyzje. Wiele decyzji podejmuje szybko, bez żadnego przemyślenia. Najlepiej się decyduje na spokojnie, z chwilą namysłu. Najgorzej po alkoholu. XD Wiele nieprzemyślanych głupot odwaliłem po pijaku, ale dzięki temu jest też dużo fajnych wspomnień, więc z pewnością niczego nie żałuję. 
    No tak, każdy popełnia błędy, nie ma się czego wstydzić, na pewno niektóre z tych decyzji podjętych "pod wpływem" wpłynęły na to jak wygląda Twoje życie teraz, ale no tak jak mówisz najlepiej na spokojnie podejmować decyzje, tym bardziej te, które są ważne. Co lub kto odgrywa najważniejszą rolę w Twoim życiu?
    Przez różne decyzje pod wpływem z pewnością moje życie jest dość "kolorowe" i od niedawna szalone.  Aktualnie najważniejsza rzeczą dla mnie są mecze. Nie potrafię bez tego żyć i nie umiem sobie odpuścić meczu co tydzień. Gdybym mógł jeździłbym na Górnik codziennie no, ale dałoby się tak odwiedzać jedynie treningi, a to nie to samo. Górnik to jest dla mnie coś czego nikt mi nie odbierze nigdy. Odkąd pamiętam kibicuje Górnikowi, tak wybrałem, pokochałem klub i to się nie zmieni. Tak więc na tą chwilę to jest dla mnie wszystkim, oczywiście do czasu narodzin dziecka, wtedy z pewnością ono będzie na pierwszym miejscu. Generalnie śmieszna sprawa, wygląda to tak, że mam już prawie żonę, bo do wakacji przecież niedaleko, a miłość do klubu jest ważniejsza niż ona i doskonale o tym wie... Musi mnie kochać skoro akceptuje taka sytuację.  
    W sumie masz rację, ta dziewczyna serio musi Cię kochać, nie spieprz tego.  Posiadasz jakieś motto życiowe, którym chciałbyś się z Nami podzielić? 
    Nie zmarnuję takiej miłości, nie bój się.  Motto hmm... "Wspieraj Górnik albo wyp...." Hahaha. A takie inne to: "Szanuj brata swego, bo nie będziesz miał żadnego". 
    Haha, to pierwsze jest całkiem niezłe. To drugie zaś brzmi bardziej poważnie. Powiedz może jakiej muzyki słuchasz? Jeśli chcesz możesz też pokazać Nam swój ulubiony utwór.
    Takie życie, trzeba trochę śmiechu i trochę powagi. xD Muzyki to ja w sumie słucham każdej, poza rockiem i metalem, bo to nie na moje uszy. Zdecydowanie najwięcej słucham rapu, lecz nie tego nowoczesnego, bo w większości to do rapu niepodobne, jakieś Bedoesy, Tymki czy jakieś inne wynalazki. Zatrzymałem się raczej na rapie, którego słuchałem za dzieciaka, czyli Firma, Bezimienni, Peja (stare nutki), Gural i tym podobne. Ulubioną to ciężko wybrać, bo jest wiele takich kawałków. Z tamtego czasu przykładowo Peja - ,,SLU 3 litery, Duchowo mocny",  Hemp Gru - ,,H.W.D.P", Firma - ,,Idę Bandą, Lecę Łukiem". 
    No tak, w życiu trzeba mieć dystans do siebie i być wesołym, to bardzo dobre cechy - bynajmniej według mnie. Odchodząc troszkę od życia realnego przejdźmy do wirtualnego, pochwal się jak właściwie trafiłeś na Multi-Heada?
    Przygoda z MH zaczęła się gdzieś w 2017 czy 2016 roku chyba. Ogólnie szukałem jakiegoś dobrego CodModa i trafiłem na 400, który mi się w miarę spodobał i tak jakoś sobie grywałem dość często. Przygoda na forum zaczęła się wtedy, gdy musiałem pisać odwołanie od bana za nabijanie lvl w nocy, młody głupi byłem, haha. W późniejszym czasie jak zakupiłem steam, złożyłem podanie na Admina, po niedługim czasie męczyłem @Ania o posadę opiekuna, chyba miesiąc czasu co parę dni i wyszło mi to na dobre. Później jeszcze miałem support admina. Tak wyglądał pierwszy, dłuższy czas na MH, później znowu wróciłem na opiekuna na parę miesięcy i do tego doszedł redaktor i awans na naczelnego. 
    No to myślę, że przygodę z MultiHeadem zacząłeś jak większość graczy, którzy tutaj się znaleźli - przez bana na serwerze. Ogólnie zauważyłam, że przez ostatnie miesiące bardzo mało było Ciebie tutaj na forum. Skoro teraz jesteś bardziej aktywny, bo w końcu nawet sam zgłosiłeś się do tego wywiadu, to moje pytanie brzmi czy zamierzasz wrócić na stałe i czy chciałbyś mieć tutaj jakieś rangi funkcyjne? 
    Całkiem możliwe, że większość ludzi trafia tutaj przez bany. xD Na razie większych czy mniejszych chęci do powrotu nie mam, chociaż nie jest to wykluczone. Jeśli miałbym wrócić to do czegoś w czym mam jakieś doświadczenie. Wróciłbym sobie na opiekuna 400, ale aktualnie posada zajęta, więc się nie wychylam w tą stronę. Bardzo możliwe, że niedługo pojawi się podanie na redaktora, ale to nic pewnego.
    Mam nadzieję, że jednak zdecydujesz się do powrotu - a nawet i zachęcam do niego -, a co do stanowisk to myślę, że współpraca z Tobą w redakcji byłaby czystą przyjemnością, a rąk do pomocy nigdy za wiele. Poznałeś tu może kogoś z kim rozmawiasz codziennie lub po prostu masz bardzo dobre relacje? 
    Pożyjemy zobaczymy co to będzie, może niedługo coś tam razem porobimy.  Ogólnie bardzo dobry kontakt miałem z @Kempes #, ale jakiś czas temu kontakt coś ucichł, chwilowo mam bana na fb i nie mam jak się za bardzo odezwać, ale po banie na pewno napiszę, bo to bardzo dobra morda i wartościowy syneczek. Całkiem dobry kontakt miałem też z @Malutka, jakieś tam piwko na Kato, ale aktualnie kontaktu brak. Z @Kolorowa też miałem dobry kontakt ale niestety zje... moja była, czego mi bardzo szkoda no, ale cóż zrobić mogę.. 
    Rozumiem, może któreś z nich zobaczy oznaczenie tutaj w wywiadzie i sami też się do Ciebie odezwą, wiesz jak to jest. Powiedz w takim razie skąd pomysł na nick Vix33nek? 
    Czas pokaże. Pierwszy mój nick był moim pseudonimem w życiu realnym, ale jednak szukałem czegoś innego do wirtuala. Generalnie lubię imprezy, a w dzisiejszym slangu "vixa" to impreza, więc tak jakoś sobie to ułożyłem no i jestem. 
    No właściwie można się domyślić, ale wolałam spytać i się upewnić czy czasem nie ma żadnej fajnej, ciekawej historii związanej z Twoim nickiem. Jak oceniasz pracę obecnej administracji forum?
    Rozumiem, ale niestety nie ma.  Szczerze mówiąc nie za wiele sie rozglądam po sieci, przeglądam tylko tematy zwiazane z 400, zmiany personalne, czasem jakieś skargi i redakcję, ale myślę, że wszystko jest jak najbardziej robione profesjonalnie, @aquax nie siedzi na ZW, wrócił @Malu - odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu, @SadoS też bardzo zna się na swojej robocie z tego co mi wiadomo, @~Czarna~ landryneczka w teamie też ogarnięta kobietka jest, @LOLSON również kumaty syneczek jest i ogarnia temat, @VisTeR.' na GO się dobrze zna z tego co mi wiadomo... i @Bezzi lovelas do towarzystwa tez pasuje.
    W sumie masz rację, Nasza administracja jest do rany przyłóż. Przejdźmy do serii szybkich pytań! Kebab czy pizza?
    Sam kebab, a z kimś pizza. xD
    Dobry film czy dobra muzyka?
    Dobra muzyka.
    CS 1.6 czy CS:GO?
    Zdecydowanie klasyka, 1.6.
    Rap czy Rock?
    Rap, Rocka nie potrafię słuchać, uszy bolą..
    Wakacje w Polsce czy zagranicą?
    W Polsce. 
    Nasz wywiad właśnie dobiegł końca, chciałbyś kogoś pozdrowić? 
    Mame, tatę, babcię i reszte rodziny. A tak poważnie to wszystkich moich byłych adminów na cod 400, @Master, bo za każde pozdrowienia dziękuje nawet, gdy ich nie ma w jego stronę. xDD Oczywiście również pozdrawiam Ciebie i bardzo dziekuję za ten długi i przyjemny wywiad!  
    Dzięki za poświęcony czas oraz za pozdrowionka, trzymaj się!
  5. Puchar przegrywu
    Clueey przyznał reputację dla ReejkuHej   
    Hej zapraszam na ts3 multi-chlebka  może na jakąś kawę cię wyrwę hehehe  
  6. Cho na burgera
    Clueey przyznał reputację dla SadoS[COD 400] elo elo 350   
    Z rangi admina zdegradowany zostaje @elo elo 350. Dziękujemy za współpracę.
  7. Serduszko
    Clueey otrzymał reputację od SkrillexWywiad z zagorzałym kibicem! - Vix33nek!   
    Witajcie! W dzisiejszym wywiadzie chciałabym troszkę bardziej przybliżyć Wam wizerunek użytkownika, który na Naszym forum w prawdzie obecnie mało się udziela, ale niegdyś był bardzo aktywny i angażował się w życie sieci. Zastanawialiście się kiedyś jak wygląda życie prawdziwego kibica? Tego i wielu innych rzeczy dowiecie się tutaj. @Vix33nek! sam zgłosił się do tego wywiadu! Wy też możecie to zrobić tutaj > https://multi-head.pl/topic/78810-zgłoś-się-do-wywiadu/!
    Na dobry początek łapcie fotkę od @Vix33nek!!

    Zachęcam do przeczytania, naprawdę warto!
    Clueey - redaktor
    Vix33nek! - respondent
     

    Hej! Bardzo mi miło, że sam postanowiłeś zgłosić się do tego wywiadu, myślę, że dzięki niemu dowiemy się czegoś ciekawego o Tobie. Na dobry początek powiedz, proszę, jak masz na imię, ile masz lat oraz skąd pochodzisz?
    Witam witam. Również dziękuję za szybkie chęci do przeprowadzenia ze mną wywiadu. Na imię dali mi Marek, tak więc Marek sobie jestem, w czerwcu będę miał 22 lata i pochodzę ze Śląska, a dokładnie z Miasteczka Śląskiego, niby miasto, ale takie malutkie. 
    Marek? Bardzo ładne imię swoją drogą. Opowiedz nam coś o swoim miejscu zamieszkania, Miasteczko Śląskie.. czy jest tam coś ciekawego co możesz nam polecić?
    A dziękuję, dziękuję, chociaż mi nigdy moje imię się nie podobało. xD Niestety w Miasteczku nie ma nic szczególnie ciekawego, miasto, w którym mieszka koło 8 tysięcy ludzi jest dość zaniedbane, nie ma nic czym mogłaby się zająć młodzież, poza drużyną piłkarską, której swego czasu, gdy byłem młodszy, z kolegami kręciłem doping na meczach jako 16 latki, jakoś nam to wychodziło, piłkarze nas doceniali, lecz zarząd klubu niestety nie. Posiadamy też bardzo dobrą sekcję hokeja na trawie, paru zawodników znajduje się w kadrze reprezentacji Polski.  Miasteczko głównie powstało z powodu mieszkań dla pracowników jednej z największych, jak nie największej huty cynku i ołowiu w Polsce. 
    Z jednej strony trochę szkoda, że młodzież nie ma tam u Was żadnego zajęcia, aczkolwiek historia całkiem ciekawa. Powiedz w takim razie czym się interesujesz?
    Niestety władza miasta nic, a nic nie robi w stronę młodzieży, nowy burmistrz, który miał być dobrą zmianą, pierwsze co zrobił to ulice przed swoim domem. Głównie to interesuję się piłką nożną, szczególnie Górnikiem Zabrze, lecz również odwiedzam mecze zaprzyjaźnionych klubów, przykładowo Rybnickiego RoWu.  Taką pasją zaraził mnie brat, a brata zaraził wujek, zastanawia mnie fakt gdzie w tym wszystkim zagubiła się moja mama, która jeździ na wszystkie domowe mecze Górnika, a zamiast wyjazdów, na które jeździć nie może, ponieważ ekipa Górnika jest jedyną w Polsce, która nie zabiera kobiet na wyjazdy jeździ właśnie na mecze wyżej wymienionego RoWu Rybnik. Pomijając piłkę nożną, lubię imprezować i spędzać czas z moja drugą połówką. 
    Skoro jesteś tak zagorzałym fanem piłki nożnej to kusi mnie żeby zapytać - czy kiedykolwiek sam chciałeś trenować, bądź trenowałeś piłkę nożną?
    Oczywiście, że kiedyś grałem, a dokładnie to jako 12 latek w trampkarzach. Jakoś 2 sezony tak sobie grałem, ale niestety to nie taka sama satysfakcja dla mnie jak kibicowanie. Bycie fanatykiem to całkiem ciekawy styl życia, chociaż bardzo wielu ludzi tego nie rozumie, ale to dlatego, że trzeba w tym być żeby zrozumieć. Trzeba się poświęcić żeby jechać, przykładowo samemu z dzielnicy lub całkowicie samemu na mecz kilkaset kilometrów. Generalnie trzeba do takiego życia wielu wyrzeczeń i niesie to za sobą wiele konsekwencji jak i powodów do dumy. 
    Mówisz, że bycie fanatykiem jest całkiem ciekawe, moja babcia zawsze powtarzała, że to to samo co bycie kibolem i miała bardzo sceptyczne podejście do takich osób. Czy będąc na którymś z meczy miałeś okazję uczestniczyć w jakiejś bójce bądź przepychance? A jeżeli nie, to czy według Ciebie takie "burdy" są potrzebne i mają jakikolwiek sens?
    Kibol.. to brzmi dumnie.  Szczerze mówiąc raz mi się zdarzyło na meczu brać udział w małej zadymce, miałem wtedy jakieś 16 lat. Mimo, że do bezpośredniego starcia między dwoma grupami nie doszło, to mi się nawet podobało, latające race, strzały policji, Cidry (Radzionków) wyłamały płot... i tak to się finalnie skończyło. Na drugie pytanie również odpowiem, bo temat jest mi bliski w pewnym sensie. Ogólnie, jeśli jest jakaś akcja na meczu i nie cierpią na tym postronne osoby to nie mam nic przeciwko. Tak też zazwyczaj jest, że pierwsze lepsze osoby nie biorą udziału. Aktualnie w wielu miastach są nowoczesne stadiony i coraz mniej możliwości coś odwalić. Najlepszą opcją jest umówienie się w ustronnym miejscu, bez osób trzecich, chociaż nawet w tym smutni panowie widzą problem. Najlepsze słowa co do tego tematu są takie, że jedni lubią zbierać znaczki, inni chodzą do kina, a inni wolą trochę adrenaliny i chcą dać sobie po łbie i rywalizować, która ekipa jest lepsza.
    To Ty jednak jesteś taki mały bandziorek jak już w wieku 16 lat wdawałeś się w bójki, haha. Bardzo fajnie, że postanowiłeś odpowiedzieć na obydwa pytania, Twoja opinia jest całkiem ciekawa. Może odbiegając trochę od tematu piłki nożnej i fanatyzmu do niej, powiedz Nam w jakim zawodzie oraz gdzie pracujesz? Chyba, że studiujesz lub się jeszcze edukujesz to też możesz coś więcej o tym opowiedzieć.
    Cóż, swoje za uszami mam, a uszy całkiem duże, hahaha. xD  Ahh praca... Aktualnie jestem w trakcie poszukiwania nowej, niedawno dostałem wypowiedzenie po ponad roku pracy. Nie jestem typem człowieka, który daję sobie wejść na głowę, a kierownik trochę nie ładnie się zachował, więc i ja dorzuciłem od siebie parę słów. Najwidoczniej nie spodobało mu się to, że umiem otworzyć dziób jak coś jest nie tak i tak wyszło. Do wykonywania obowiązków zarzutów nie było, więc powód zwolnienia jasny.
    Hm, powiem Ci, że wydaję mi się, że wiele osób na wyższych stanowiskach pracy, mówię tu: kierownik, szef etc. ma problem ze zrozumieniem swojego pracownika i nie dopuszcza do siebie tego, że ktoś może mieć swoje, odmienne zdanie, nie zawsze schlebiające. Życzę Ci powodzonka w szukaniu w takim razie. Powiedz może w ramach rekompensaty jaką szkołę ukończyłeś oraz kim jesteś z zawodu po szkole?
    W przypadku mojego byłego kierownika, to stwierdzić można, że nie potrafi po prostu z ludźmi rozmawiać. Dziękuję bardzo. Hahaha, ciekawa zmiana tematu, ponieważ do szkoły również nie było mi po drodze. Szczerze mówiąc skończyłem tylko gimnazjum, później już w szkole częściej mnie nie było niż byłem. Uczyłem się jako technik pojazdów samochodowych, ale pierwszy rok po gimnazjum to klapa straszna, 14 jedynek na koniec, ale to z racji, że chodziłem do szkoły pogadać, jakieś piwko i te sprawy. Później drugi rok poszedłem na lakiernika i również nie wyszło. Zamiast nauki wybrałem zabawę i niestety to był błąd. 
    Kurczę, no to powiem Ci, że nie za ciekawie, chociaż może lepiej nie będę wypowiadać się w kwestii szkoły, bo chyba sama nic lepsza nie jestem, planuję się poprawić, haha. W takim razie z Twojego punktu widzenia - czy to, że bez ukończenia szkoły ponadgimnazjalnej nie można znaleźć pracy to tylko głupie gadanie, aby kogoś zmotywować? Czy ciężko jest Ci znaleźć pracę bez żadnego innego wykształcenia prócz gimnazjalnego?
    Popraw się, popraw, warto. Jak dla mnie głupie gadanie. Wystarczy chcieć i bez problemu się pracę znajdzie, chociaż w takim przypadku jest mniejszy wybór. Można zrobić różnego rodzaju kursy zawodowe, po których bez problemu znajdzie się pracę w danym zawodzie.  Dla mnie jedynym problemem jest to, że mógłbym iść do wyżej wspomnianej huty cynku, która jest na miejscu i są dobre zarobki, ale niestety bez co najmniej zawodówki nie ma szans. Mimo wszystko nie powinienem mieć problemu ze znalezieniem pracy. Aktualnie szukam czegoś na wózki widłowe, ponieważ nawet podoba mi się praca na wózku. Chociaż jak niedługo nie znajdę czegoś takiego to będę zmuszony brać pierwsze lepsze na początek, bo za 7 miesięcy pieniądze będą stale potrzebne. 
    No tak, w sumie mówią, że żadna praca nie hańbi, więc ważne żeby cokolwiek zarabiać i mieć jakieś pieniądze na własne utrzymanie. Pytanie trochę z innej beczki - gdzie widzisz siebie za 10-15 lat? Masz już jakieś plany czy raczej wolisz póki co o tym nie myśleć? 
    Oczywiście, że tak, praca jest bardzo ważna i niestety, ale trzeba się z tym przemęczyć. Dość ciężkie pytanie, chwilowo całkiem sobie nie potrafię tego wyobrazić jak to będzie. Aktualnie planami sięgam do końca tego roku praktycznie... Teraz muszę znaleźć pracę przede wszystkim, w lipcu/sierpniu biorę ślub, a pod koniec września zostanę tatą. Tak więc za 10-15 lat z pewnością będę już miał ułożoną rodzinę, jedno nastoletnie dziecko, może drugie młodsze.. Czas pokaże, ale myślę pozytywnie.
    Rozumiem, życzę dużo zdrówka w takim razie dla partnerki i nienarodzonego jeszcze maleństwa oraz Tobie powodzenia w byciu tatą, na początku może być ciężko. To może powiedz Nam teraz jakich ludzi cenisz sobie w swoim życiu, a jakich omijasz szerokim łukiem?
    Aa dziękujemy bardzo. Mi z pewnością będzie ciężko na początku, bo nie mam żadnego doświadczenia w zajmowaniu się małym dzieckiem, brak młodszego rodzeństwa itd, ale z czasem będzie dobrze. Przede wszystkim w ludziach lubię szczerość. Chociażby najgorsza prawda jest lepsza niż najlepiej poukładane kłamstwo. Nienawidzę ludzi, którzy w moim towarzystwie dobrze się ze mną dogadują, a przy pierwszej lepszej okazji obrabiają mi tyłek. Bardzo też nie lubię ludzi wywyższających się przez większą ilość pieniędzy, które mają tylko i wyłącznie dzięki temu, że rodzice są zarobieni i myślą, że przez to są - powiedzmy - fajni, lepsi itd.
    No tak, szczerość to podstawa, bez tego ani rusz. Takich ludzi, którzy są dwulicowi oraz się wywyższają w tych czasach jest naprawdę wiele, też ich nie lubię. Podejmując  decyzje kierujesz się sercem czy raczej rozsądkiem?
    Niestety tacy już są ludzie.  Zależy jakie decyzje. Wiele decyzji podejmuje szybko, bez żadnego przemyślenia. Najlepiej się decyduje na spokojnie, z chwilą namysłu. Najgorzej po alkoholu. XD Wiele nieprzemyślanych głupot odwaliłem po pijaku, ale dzięki temu jest też dużo fajnych wspomnień, więc z pewnością niczego nie żałuję. 
    No tak, każdy popełnia błędy, nie ma się czego wstydzić, na pewno niektóre z tych decyzji podjętych "pod wpływem" wpłynęły na to jak wygląda Twoje życie teraz, ale no tak jak mówisz najlepiej na spokojnie podejmować decyzje, tym bardziej te, które są ważne. Co lub kto odgrywa najważniejszą rolę w Twoim życiu?
    Przez różne decyzje pod wpływem z pewnością moje życie jest dość "kolorowe" i od niedawna szalone.  Aktualnie najważniejsza rzeczą dla mnie są mecze. Nie potrafię bez tego żyć i nie umiem sobie odpuścić meczu co tydzień. Gdybym mógł jeździłbym na Górnik codziennie no, ale dałoby się tak odwiedzać jedynie treningi, a to nie to samo. Górnik to jest dla mnie coś czego nikt mi nie odbierze nigdy. Odkąd pamiętam kibicuje Górnikowi, tak wybrałem, pokochałem klub i to się nie zmieni. Tak więc na tą chwilę to jest dla mnie wszystkim, oczywiście do czasu narodzin dziecka, wtedy z pewnością ono będzie na pierwszym miejscu. Generalnie śmieszna sprawa, wygląda to tak, że mam już prawie żonę, bo do wakacji przecież niedaleko, a miłość do klubu jest ważniejsza niż ona i doskonale o tym wie... Musi mnie kochać skoro akceptuje taka sytuację.  
    W sumie masz rację, ta dziewczyna serio musi Cię kochać, nie spieprz tego.  Posiadasz jakieś motto życiowe, którym chciałbyś się z Nami podzielić? 
    Nie zmarnuję takiej miłości, nie bój się.  Motto hmm... "Wspieraj Górnik albo wyp...." Hahaha. A takie inne to: "Szanuj brata swego, bo nie będziesz miał żadnego". 
    Haha, to pierwsze jest całkiem niezłe. To drugie zaś brzmi bardziej poważnie. Powiedz może jakiej muzyki słuchasz? Jeśli chcesz możesz też pokazać Nam swój ulubiony utwór.
    Takie życie, trzeba trochę śmiechu i trochę powagi. xD Muzyki to ja w sumie słucham każdej, poza rockiem i metalem, bo to nie na moje uszy. Zdecydowanie najwięcej słucham rapu, lecz nie tego nowoczesnego, bo w większości to do rapu niepodobne, jakieś Bedoesy, Tymki czy jakieś inne wynalazki. Zatrzymałem się raczej na rapie, którego słuchałem za dzieciaka, czyli Firma, Bezimienni, Peja (stare nutki), Gural i tym podobne. Ulubioną to ciężko wybrać, bo jest wiele takich kawałków. Z tamtego czasu przykładowo Peja - ,,SLU 3 litery, Duchowo mocny",  Hemp Gru - ,,H.W.D.P", Firma - ,,Idę Bandą, Lecę Łukiem". 
    No tak, w życiu trzeba mieć dystans do siebie i być wesołym, to bardzo dobre cechy - bynajmniej według mnie. Odchodząc troszkę od życia realnego przejdźmy do wirtualnego, pochwal się jak właściwie trafiłeś na Multi-Heada?
    Przygoda z MH zaczęła się gdzieś w 2017 czy 2016 roku chyba. Ogólnie szukałem jakiegoś dobrego CodModa i trafiłem na 400, który mi się w miarę spodobał i tak jakoś sobie grywałem dość często. Przygoda na forum zaczęła się wtedy, gdy musiałem pisać odwołanie od bana za nabijanie lvl w nocy, młody głupi byłem, haha. W późniejszym czasie jak zakupiłem steam, złożyłem podanie na Admina, po niedługim czasie męczyłem @Ania o posadę opiekuna, chyba miesiąc czasu co parę dni i wyszło mi to na dobre. Później jeszcze miałem support admina. Tak wyglądał pierwszy, dłuższy czas na MH, później znowu wróciłem na opiekuna na parę miesięcy i do tego doszedł redaktor i awans na naczelnego. 
    No to myślę, że przygodę z MultiHeadem zacząłeś jak większość graczy, którzy tutaj się znaleźli - przez bana na serwerze. Ogólnie zauważyłam, że przez ostatnie miesiące bardzo mało było Ciebie tutaj na forum. Skoro teraz jesteś bardziej aktywny, bo w końcu nawet sam zgłosiłeś się do tego wywiadu, to moje pytanie brzmi czy zamierzasz wrócić na stałe i czy chciałbyś mieć tutaj jakieś rangi funkcyjne? 
    Całkiem możliwe, że większość ludzi trafia tutaj przez bany. xD Na razie większych czy mniejszych chęci do powrotu nie mam, chociaż nie jest to wykluczone. Jeśli miałbym wrócić to do czegoś w czym mam jakieś doświadczenie. Wróciłbym sobie na opiekuna 400, ale aktualnie posada zajęta, więc się nie wychylam w tą stronę. Bardzo możliwe, że niedługo pojawi się podanie na redaktora, ale to nic pewnego.
    Mam nadzieję, że jednak zdecydujesz się do powrotu - a nawet i zachęcam do niego -, a co do stanowisk to myślę, że współpraca z Tobą w redakcji byłaby czystą przyjemnością, a rąk do pomocy nigdy za wiele. Poznałeś tu może kogoś z kim rozmawiasz codziennie lub po prostu masz bardzo dobre relacje? 
    Pożyjemy zobaczymy co to będzie, może niedługo coś tam razem porobimy.  Ogólnie bardzo dobry kontakt miałem z @Kempes #, ale jakiś czas temu kontakt coś ucichł, chwilowo mam bana na fb i nie mam jak się za bardzo odezwać, ale po banie na pewno napiszę, bo to bardzo dobra morda i wartościowy syneczek. Całkiem dobry kontakt miałem też z @Malutka, jakieś tam piwko na Kato, ale aktualnie kontaktu brak. Z @Kolorowa też miałem dobry kontakt ale niestety zje... moja była, czego mi bardzo szkoda no, ale cóż zrobić mogę.. 
    Rozumiem, może któreś z nich zobaczy oznaczenie tutaj w wywiadzie i sami też się do Ciebie odezwą, wiesz jak to jest. Powiedz w takim razie skąd pomysł na nick Vix33nek? 
    Czas pokaże. Pierwszy mój nick był moim pseudonimem w życiu realnym, ale jednak szukałem czegoś innego do wirtuala. Generalnie lubię imprezy, a w dzisiejszym slangu "vixa" to impreza, więc tak jakoś sobie to ułożyłem no i jestem. 
    No właściwie można się domyślić, ale wolałam spytać i się upewnić czy czasem nie ma żadnej fajnej, ciekawej historii związanej z Twoim nickiem. Jak oceniasz pracę obecnej administracji forum?
    Rozumiem, ale niestety nie ma.  Szczerze mówiąc nie za wiele sie rozglądam po sieci, przeglądam tylko tematy zwiazane z 400, zmiany personalne, czasem jakieś skargi i redakcję, ale myślę, że wszystko jest jak najbardziej robione profesjonalnie, @aquax nie siedzi na ZW, wrócił @Malu - odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu, @SadoS też bardzo zna się na swojej robocie z tego co mi wiadomo, @~Czarna~ landryneczka w teamie też ogarnięta kobietka jest, @LOLSON również kumaty syneczek jest i ogarnia temat, @VisTeR.' na GO się dobrze zna z tego co mi wiadomo... i @Bezzi lovelas do towarzystwa tez pasuje.
    W sumie masz rację, Nasza administracja jest do rany przyłóż. Przejdźmy do serii szybkich pytań! Kebab czy pizza?
    Sam kebab, a z kimś pizza. xD
    Dobry film czy dobra muzyka?
    Dobra muzyka.
    CS 1.6 czy CS:GO?
    Zdecydowanie klasyka, 1.6.
    Rap czy Rock?
    Rap, Rocka nie potrafię słuchać, uszy bolą..
    Wakacje w Polsce czy zagranicą?
    W Polsce. 
    Nasz wywiad właśnie dobiegł końca, chciałbyś kogoś pozdrowić? 
    Mame, tatę, babcię i reszte rodziny. A tak poważnie to wszystkich moich byłych adminów na cod 400, @Master, bo za każde pozdrowienia dziękuje nawet, gdy ich nie ma w jego stronę. xDD Oczywiście również pozdrawiam Ciebie i bardzo dziekuję za ten długi i przyjemny wywiad!  
    Dzięki za poświęcony czas oraz za pozdrowionka, trzymaj się!
  8. Cho na burgera
    Clueey przyznał reputację dla wandiPokażcie swoje mordki!   
    na czilu siadam na ławce jak komornik na wypłacie

  9. Serduszko
    Clueey przyznał reputację dla CukierkowyMarioPokażcie swoje mordki!   
    Ah Te Zimne dni 

  10. Serduszko
    Clueey przyznał reputację dla ~Czarna~Problem z elo elo 350   
    Ale odstawiacie dziecinade........
  11. Lubię to
    Clueey przyznał reputację dla GuniaQ&A vol.77 - Odpowiedzi Gunia   
    @Max Bugs
    [P] Gdzie się podziałaś?
    [O] Wciąż jestem, ale mało na forum, a więcej na serwerze jak mam czas. 
    [P] Kawa czy herbata?
    [O] Herbata, najlepiej z cytrynką. 
    [P] Wrócisz jeszcze kiedyś do redakcji?
    [O] Zdecydowanie nie. 
    [P] Dlaczego tak dobrze grasz w 1.6??
    [O] Nie uważam żebym dobrze grała, kiedyś to tak, teraz już nie.  
    [P] Ulubione miejsce?
    [O] W sumie to nie wiem. 
    [P]  Dlaczego ptaki latają kluczem?
    [O] Nie interesuje mnie to. Ale pewnie znajdziesz odpowiedź w necie. 
    [P] Dlaczego skoro Dariusz to Darek to Mariusz to nie Marek? xD
    [O] To tak jakby zapytać dlaczego na Aleksandrę mówi się często Ola. Kij go wie. 
    Ale do Dariusza tak jakoś przyległo Darek, a Mariusz i Marek, to dwa różne imiona, więc może coś w tym kierunku trzeba uderzać. 
    @femarix
    [P] Psy czy Koty. I dlaczego?
    [O] Raczej psy. Jakoś boję się kotów, mają z reguły oczęta jakieś takie straszne. No i strasznie śmierdzą ich siki, masakra. 
    [P] Najlepszy Administrator?
    [O] Skoro ktoś jest administratorem, to widocznie się nadaje, więc nie będę nikogo wskazywać konkretnie. 
    [P] Ulubione danie? Wyjaśnij.
    [O] W sumie to ja bardzo mało rzeczy lubię, więc wybór jest bardzo mały. Ale ulubione to jednak stawiałabym na devolaille z masełkiem do tego frytki i surówka z kiszonej kapusty. 
    [P] Najlepszy Horror według ciebie?
    [O] Nie oglądam horrorów.
    [P] Siłownia czy Fitness?
    [O] Z dwojga złego, to siłownia. 
    [P] Ulubiona kreskówka z dzieciństwa?
    [O] Jest kilka takich, ale nie będę wymieniała.
    [P] Ulubiony Aktor/Aktorka?
    Jackie Chan i Adam Sandler. A z naszych to lubię Karolak i Sochę. 
    [P] Dogadujesz się bardziej z chłopakami czy dziewczynami?
    [O] Myślę, że z chłopakami.
    [P] Gunia dlaczego nie Gunisława?
    Po prostu Gunia, nie ma żadnej Gunisławy i nie będzie, chociaż kiedyś za czasów dzieciństwa moi niektórzy koledzy wołali nie raz do mnie właśnie "Gunisława". 
    [P]Chleb czy bułki?
    [O] Bułki, najlepiej jeszcze cieplutkie, choć wiem, że to niezdrowe. 
    [P]Ulubione zwierzątko?
    [O] Konie. 
    [P]Ulubiona giera oprócz csa?
    [O] Kiedyś lubiłam grać w gta3, diablo i zemsta urzędasa, a obecnie gram tylko w csa, więc wywnioskuj jaka jest ulubioną.  
    [P]Ulubione anime? O ile jest.
    Nie oglądam anime, w ogóle nie ogarniam tego tematu. 
    [P]Twój ulubiony kraj?
    [O] Nie mam ulubionego, ale jak mi niektórzy pokazywali co byli zdjęcia z Hiszpanii i Bułgarii, to chętnie bym się tam wybrała. 
    [P] Twój znienawidzony kraj?
    [O] Nie mam znienawidzonego, ale nie lubię Niemców. Może nie tyle co tego kraju, a Niemców po prostu, wku*wia mnie ich język, boli mnie od niego głowa i dlatego stawiam na nich. 
    [P] Jakbyś była w heroes 3 to jakim zamkiem byś była?
    [O] A jakie zamki mam do wyboru? Najpierw to bym musiała wiedzieć...  
    [P] Walniesz jakiegoś suchara?
    [O] Nie znam żadnego, a z neta brać nie będę.
    [P]Czy zrobiłaś zapasy na koronę? 
    [O] Nie, nie robiłam zapasów i nie mam zamiaru. Towar jest w sklepach, tylko ludzie niepotrzebnie panikują. 
    [P] Czy chciałabyś pełnić jakąś wyższą funkcje na forum?
    [O] Nie.
    [P]Czy kiełbasa biała jest z ludzi, a czarna z murzynów?
    [O] Ech, pozostawię bez komentarza konkretnego. 
    @elo elo 350
    [P] Dlaczemu tak czesto giniesz na gali?
    [O] A któż to wie... Być może dlatego, że jestem niecierpliwa i często lęcę pierwsza, a na gali jest niebezpiecznie. 
    @Rejku
    [P] Czemu mnie tak zabijasz ciągle w csie?  
    [O] Nie ciągle, bo nie raz Ty mnie zabijasz...
    [P] Kiedy mogę na herbatę wpaść?
    [O] Jak się uspokoi ten cholerny koronawirus, wtedy zapraszam.
    [P] Róże czy czekoladki? Kolega chce wiedzieć.
    [O] Róże. Ty nie masz kolegów.  
    [P] Kogo lubisz najbardziej na forum? 
    [O] sypkiego, Gumisia, Karola, Czarną, Kaina, Matiego. Ogólnie to są ludzie, którzy grają na DD2, więc dlatego ich wymieniłam, bo z ludźmi stamtąd mam jakiś kontakt, ale ogólnie znalazłoby się jeszcze kilka innych osób tutaj co ich lubię, ale te co wymieniłam to ich lubię najbardziej. 
    @kaszlak
    [P] Czemu guńńka?
    [O] W skrócie to od imienia się wzięło. Odkąd pamiętam ludzie którzy mnie znają, tak do mnie mówią i raczej się nic nie zmieni. 
    @Bezzi
    [P] Dlaczego grasz na czitach i serwer Cię banuje?
    [O] A kto mi zabroni, póki nikt nie widzi, to korzystam.  
    [P] Co lub kogo zabrałabyś na bezludną wyspę?
    [O] Zabrałabym jakieś gazety do poczytania, żebym tam z nudów przypadkiem nie wykręciła.
    [P] Dlaczego odeszłaś z redakcji?
    [O] Jak składałam rezygnację, to był taki okres, gdzie miałam więcej pracy niż dotychczas i po prostu nie miałam czasu zajmować się jeszcze redakcją, a jak wiadomo zajmowanie się nią jest czasochłonne. Teraz nadal też nie zawsze mam czas, ale jak już mam, to wolę sobie po prostu pograć na DD2, niż przesiadywać na forum. 
    [P] Dlaczego przez @Max Bugs?
    [O] Barti temu niewinny, Barti temu niewinny.
    [P] Kto jest Twoim autorytetem?
    [O] Mama. 
    [P] Dlaczego raszujesz trupa i tam Cię zabijam? 
    [O] Bo jak już gdzieś wyżej wspominałam z reguły jestem niecierpliwa i nie chce mi się czekać, więc wyruszam przed siebie raz dwa, a że padam, no cóż - trudno. 
    [P] Masz jakieś fobie?
    [O] Raczej nie. 
    [P] Kiedy podanko na ODD2?
    [O] Nigdy. 
    [P] Masz zwierzaczki?
    [O] Nie mam.
    [P] Kiedy mac?
    [O] Kiedy wszystko wróci do normy, wtedy wpadaj i mi możesz postawić. 
    [P] Opur czy opór?
    [O] Przy sypkim to zdecydowanie opur, a tak to opór, na spokojnie.  
    [P] Dlaczego mówisz do mnie Karolowski a nie Karol? 
    [O] Bo lubię jakoś inaczej pisać do każdego niż robią to pozostali. Ale wspominałeś, że jakiś Twój nauczyciel tak do Ciebie mówił, to nie jestem jedyna.
    [P] Na jakim stanowisku chciałabyś piastować na forum?
    [O] Na żadnym. 
    [P] Gunia od Agunia? 
    [O] Dokładnie tak. 
    [P] Masz koronawirusa?
    [O] Mam nadzieję, że nie. Ale kto go tam wie... Podobno niektórzy przechodzą bezobjawowo. 
    [P] Co jesz na śniadanie?
    [O] Płatki, jakieś batony, chrupki albo tościki, zależy na co mam ochotę. 
    [P] Twoje ulubione danie to?
    [O] Pisałam wyżej. 
    [P] Na co zwracasz uwagę u faceta? 
    [O] Na oczy pierwsze co, a następnie budowę ciała, jak on tam wezdrzy. 
    [P] Czy skoro serce jest mięśniem to może urosnąć?
    [O] Podobno tak. 
    [P] Co sądzisz o ludziach którzy są wulgarni?
    [O] Ogólnie przeszkadza mi to, choć nie ukrywam, że sama niekiedy zachowuję się wulgarnie. 
    [P] Jak się palisz na serwerach to masz wyrzuty sumienia?
    [O] Jakich serwerach? Gram tylko na ODD2 i nie palę.  
    [P] Z kim poszłabyś do maka z forum? XD
    [O] z Tobą, Gumisiem, Martyną i sypkim tym świrusem. 
    [P] Co sądzisz o parach homoseksualnych?
    [O] Nic do nich nie mam, ale nie jestem za tym, żeby mieli pod swoją opieką jakiekolwiek dzieci. 
    [P] Kiedy mnie dogonisz w topce odd2? 
    [O] Nie gram dla topki. 
    [P] Czy rozmawiasz czasami sama ze sobą do lustra?
    [O] Nie zdarzyło mi się. 
    [P] Dlaczego krzyczysz sama do siebie jak dostajesz baty na serwerze?
    [O] Nic mi o tym nie wiadomo, że tak się zachowuję. Wiem jedynie, że jak mnie siostra biję to wtedy mi ciśnienie skaczę i być może wtedy się unoszę.  
    [P] 1+1 to z FIZYCZNEGO punktu widzenia ile?
    [O] Dokładnie tyle ile myślisz. 
    [P] Dlaczego Hajto potrącił starą babe na przejściu?
    [O] Zacznijmy od tego, że ja nie wiem kto to jest.
    [P] Lubisz piłkę nożną? 
    [O] Nie przepadam. 
    [P] Ulubiony klub?
    [O] O co Ty się mnie pytasz, Karolowski? 
    [P] Widziałaś kiedyś wilka? 
    [O] Nie, ale lisa owszem. 
     
     
    Do kolejnego Q&A nominuję @Rekuseq
     
     
     
  12. Serduszko
    Clueey otrzymał reputację od SwirusekPokażcie swoje mordki!   
    Elo benc

  13. Serduszko
    Clueey otrzymał reputację od MikusPokażcie swoje mordki!   
    Elo benc

  14. Lubię to
    Clueey otrzymał reputację od LivioPokażcie swoje mordki!   
    Elo benc

  15. Lubię to
    Clueey otrzymał reputację od wandiPokażcie swoje mordki!   
    Elo benc

  16. Cho na burgera
    Clueey przyznał reputację dla  femarixPokażcie swoje mordki!   
    @Clueey
  17. Lubię to
    Clueey otrzymał reputację od No Pr0blemPokażcie swoje mordki!   
    Elo benc

  18. Lubię to
    Clueey otrzymał reputację od LuckyLoser#374 - Pytanie Dnia   
    Czy w Twoim mieście jest już jakiś przypadek koronawirusa? 
  19. Lubię to
    Clueey otrzymał reputację od LuckyLoser#373 - Pytanie Dnia   
    Czy obawa przed opinią innych powstrzymuje Cię od działania?
  20. Serduszko
    Clueey otrzymał reputację od  Doman"Za mundurem Panny sznurem" - wywiad z Doman   
    Bardzo fajny wywiad, z przyjemnością przeczytałam!   
  21. Lubię to
    Clueey przyznał reputację dla Max"Za mundurem Panny sznurem" - wywiad z Doman   
    Witam wszystkich serdecznie po dłuższej przerwie! Zapraszam do przeczytania kolejnego wywiadu! Tym razem z członkiem naszego fioletowego składu - @Doman. Zachęcam do przeczytania i proszę o pozostawienie opinii w komentarzu
     
     
    Reporter - Max.Bugs
    Respondent - Doman
     
     
     
    Witam, na samym początku chciałbym Ci serdecznie podziękować za chęć udzielenia wywiadu i podzielenie się cząstką swojego prywatnego życia z użytkownikami forum. Zaczynając, opowiedz nam coś o sobie, proszę. 
    Witam  Jak część z Was wie - nazywam się Paweł. Jestem młodym, osiemnastoletnim dzikiem z dużym poczuciem humoru.
     
     
     
    Zapewne jest wiele osób, które Cię jeszcze dobrze nie zna. Osobiście nie będę pisać, że miło Cię poznać - nie śmiem twierdzić, że nie. Po prostu się już znamy  Paweł, proszę, opowiedz nam coś więcej o sobie. Skąd pochodzisz? Czym się interesujesz? Posiadasz jakieś hobby?
    Pochodzę z ziem lubelskich, Polesie (rozszerzona gegra here). Jestem z małej wsi przy granicy, ale uczę się w nieco większym mieście. Do niedawna chodziłem na siłownię i to była moja duża zajawka, ale ze zbliżającą się maturą postanowiłem się skupić na niej. Tak poza tym to moją pasją są również szkolenia, na które jako klasa mundurowa czasami jeździmy. Mega fajni ludzie zaznajomieni z tematem. Moje hobby to śpiewanie na ts dla @SadoS i pieski *.*
     
     
     
    Możesz zdradzić nam w jakim mieście uczęszczasz do szkoły? Będąc w temacie szkoły. Jak wygląda Twoja edukacja? Co to za placówka? Technikum czy Liceum? Jaki kierunek obrałeś?
    Oczywiście, Biała Podlaska, yebac rodo  Jest to ALO o profilu klasy mundurowej. Dużo osób narzeka i mówi, że by więcej tu nie przyszło, ale poza dwoma nauczycielami jest mega spoko. Inni nauczyciele się przykładają i nie mają brzydko mówiąc ,,wyje*ane".
     
     
     
    Przepraszam ale nie orientuje się jak działają takie Licea mundurowe. W jakim kierunku się kształcisz? Służby mundurowe to bardzo ogólne pojęcie. Zapytam bardziej prosto, kim będziesz po ukończeniu tej szkoły i gdzie chcesz kontynuować edukację?
    Po ukończeniu tej placówki mam certyfikat przeszkolenia 300 godzin, coś tam  Myślę na razie co będzie jutro, zobaczymy jak maturę zdam.
     
     
     
    Rozumiem ale szkolisz się w kierunku pracy w armii, policji czy straży pożarnej?
    Bardziej w kierunku armii, policji ch*j w d*pe a straż pożarna to nie moja bajka.
     
     
     
    Rozumiem, zawsze marzyłem o pracy w szeregach armii. Niestety problemy ze zdrowiem na to nie pozwoliły. Opowiesz nam coś więcej na temat Twojego hobby? Brzmi interesująco. Jak to dokładnie wygląda?
    Wygląda to tak, że zarówno na początku jak i na końcu roku jedziemy gdzieś w Polskę na kilkudniowe, czasami tygodniowe szkolenie z zakresu technik działania wojska. Zielona taktyka, wspinaczka, przemieszczanie się w grupach 4-6 osobowych itp. Bardzo fajna sprawa. Wspinaczka dotychczas mi się najbardziej podobała, więc polecam jak ktoś nie miał okazji spróbować.
     
     
     
    Czyli coś w stylu obozu survivalowego? Powiedziałeś jeszcze, że Twoim hobby jest śpiewanie Sadosowi na Team Speak 3 a dodatkowo pieski? Możesz nam coś więcej o tym opowiedzieć?
    Coś w tym stylu. Lubię dla Sadosika śpiewać disco polo jak wygrywamy i przegrywamy na bocie. Pozytywny chłopak, ale sknerus.
     
     
     
    Rozumiem. Grunt to pozytywnie spędzać wolny czas  Wejdźmy trochę z artykułem w Twoje bardziej prywatne życie. Posiadasz rodzeństwo?
    Na szczęście posiadam. Brat najstarszy, potem siostra i Pawełek lat 18. Kiedyś za małego to wiadomo wkurzali strasznie - szczególnie siostra, ale teraz to fajnie mieć rodzeństwo. Zawsze Cię w czymś wyręczą.
     
     
     
    Moim zdaniem, prawdopodobnie wszędzie tak jest. W moim przypadku było podobnie. Kiedy byłem młodszy relacje z rodzeństwem były zdecydowanie gorsze niż teraz. Wiadomo jak to było , kłótnie, bójki, oskarżenie i tak dalej  Teraz gdy już wszyscy dorośli każdy może liczyć na resztę. Posiadasz jakieś marzenia?
    Obecnie moim marzeniem jest pozytywne zdanie matury i wyrwanie się z tego małego miasta, które już mi zbrzydło
     
     
     
    Zdanie matury wcale nie jest takie trudne. Ważne, żeby się dobrze przygotować  Jak Twoim zdaniem oceniasz swoje przygotowania? Co robisz w tym kierunku?
    Myślę, że to co było na początku przygotowań a to co jest obecnie - to niebo, a ziemia zwłaszcza z matmy. Polski i angielski to zero stresu, ale obawiam się matematyki, czy czegoś nie pomylę.
     
     
     
    Wiem co masz na myśli. Sam nie zdałem egzaminu maturalnego z matematyki za pierwszym razem. Problemem było to, że w wieku od 12 do 16 lat - większość czasu spędzałem w szpitalu. Niestety 3/4 egzaminu dotyczyło jednego działu matematyki, z którego nie zdążyłem nadrobić. Ukończyłem z wynikiem 28 procent. Zabrakło jednego punktu  W drugim terminie egzamin był bardziej różnorodny i udało się zdobyć ponad 70 procent. Ze swojej strony mogę powiedzieć, ze najważniejsze to się nie stresować. Życzę powodzenia na maturze i spełnienia wszystkich pozostałych marzeń! Mam jeszcze kilka pytań. Posiadasz już prawo jazdy, jakiś samochód? Na jakim sprzęcie komputerowym grasz na co dzień?
    Prawko posiadam a jakże. Jeżdżę różnie. Peugeotem 307 albo tico silnik 1.0  Mój laptop jest bardzo stary, ale wystarcza. Jest to Lenovo n500 bardzo stary laptopik, ale daje radę jakoś
     
     
     
    Generalnie możesz polecić markę Lenovo użytkownikom czy masz jakieś zastrzeżenia?
    Nie polecam. Bateria ledwo 1h trzyma w moim przypadku i są zdecydowanie lepsze marki laptopów niż Lenovo
     
     
     
    Dziękuję za recenzję. Zanim przejdziemy do spraw związanymi z forum, czy chciałbyś coś jeszcze dodać od siebie w temacie swojego prywatnego życia?
    Hmm. Jeśli macie ładną siostrę +16 niech się odezwie  
     
     
     
    Tego się nie spodziewałem  Pawle, opowiedz nam w jakich okolicznościach i kiedy znalazłeś się na forum, proszę.
    Było to w tym miesiącu przed grudniem co jest xd Grałem sobie na starym go mod #1 byłem kiedyś amazing i jakiś admin się spłakał, że czyszczę serwer i dał mi ss, a że wtedy była moda na skiny GO to nie chciało mi się szukać innego serwera i tak w dniu 1 grudnia 2015 roku złożyłem konto na forum w celu wstawienia SS. Tak sobie grałem, grałem na tym go modzie aż pojawiła się pierwsza fucha admina i jakoś to poszło do dzisiaj.
     
     
     
    Pozwolę sobie zauważyć, że chyba większość osób zaczęła przygodę z forum przez screen shoty  Jakie inne funkcje pełniłeś na sieci?
    Na sieci byłem adminem, op serwera, redaktorem, redaktorem naczelnym, redaktorem fp, support adminem, członkiem ubt i chyba tyle ^^ Obecnie moja aktywność na forum sprowadza się do UBT i raz na przysłowiowy rok wrzucę coś do redakcji.
     
     
     
    Muszę przyznać, że było tego trochę. W której z nich czułeś bądź czujesz się najlepiej?
    Zdecydowanie redakcja pod rządami Missi. Fajna ekipa, mili ludzie. Bardzo dobrze wspominam ten czas. 
     
     
     
    Pozdrawiamy @Missia. Planujesz jeszcze wrócić w szeregi redakcyjne?
    Wydaje mi się, że nie. Nie ma już tego zapału i priorytety w życiu się trochę zmieniły, ale obecna redakcja działa bardzo fajnie. Nie można niczego jej ujmować  
     
     
     
    Gdyby coś się zmieniło, serdecznie zapraszamy!  Z kim na sieci masz dobry kontakt a z kim nie przepadasz?
    Na sieci mam dobry kontakt przede wszystkim z @SadoSikiem, @joolzem oraz innymi użytkownikami. Nie mam "na pieńku'' z nikim raczej.
     
     
     
    Właśnie taka atmosfera powinna panować pomiędzy użytkownikami na sieci  Czy jest co zmieniłbyś na forum lub serwerach? Coś Cię denerwuje? Coś Twoim zdaniem nadaje się do zlikwidowania? Co sądzisz obecnej administracji?
    Hmm. Co mi się nie podoba? Pomyślmy... Wydaje mi się, że era afer i masowych skarg na MH już minęła więc raczej na serwerach bym nic nie zmieniał, a na forum jedyne co bym zmienił to numer konta na które wpływa hajs z premek dla @aquaxa na moje  
     
     
     
    Zdecydowanie forum nie jest już tak burzliwe jak i na początku moich dni na nim. Hahaha jestem zdania, że aquaxowi nie przypadła by do gustu ta zmiana  Lubisz muzykę? Jakiego gatunku muzycznego zazwyczaj słuchasz?
    Pytasz dzika... Pewnie, że lubię. Jak mam dobry humor to oczywiście - Disco Polo Zenek Martyniuk wlatuje na rejony. Ulubioną jego piosenkę na moim profilu możecie posłuchać, a tak do gry to włączam sobie secik eski jakiś.
     
     
     
    Zapytałem bo nie wspomniałeś nic o muzyce w pytania o zainteresowania i hobby   Czy mógłbyś podać mi właśnie swój ulubiony utwór muzyczny ale tutaj? Wstawię go poniżej do odsłuchu dla użytkowników.
    Akcent - to właśnie ja. 
     
     
    Akcent - pragnienie miłości.
     
     
     
    Dziękuję serdeczne. Mam dla Ciebie dwa dodatkowe, szybkie pytania. Wygrywasz konkurs. W puli główną nagrodą jest bardzo ogromna kwota pieniężna - załóżmy, milion złotych. Co robisz z pieniędzmi?
    Przede wszystkim kupuje sobie fajny domek, a resztę pieniążków inwestuje w nieruchomości
     
     
     
    Twoje życiowe motto?
    No pain, no gain.
     
     
     
    Dziękuję, myślę, że możemy powoli kończyć nasz wywiad. Czy chcesz coś od siebie dodać i kogoś pozdrowić?  
    Chciałbym podziękować za możliwość wystąpienia oraz Twój poświęcony czas. Pozdrawiam Sadosa, Wandiego, Joolza, resztę członków UBT oraz czytelników.
     
     
     
    To ja jeszcze raz dziękuję za poświęcony czas. Było mi bardzo miło, pozdrawiam i życzę powodzenia!  
  22. Lubię to
    Clueey otrzymał reputację od ReyPokażcie swoje mordki!   
    Ej, chłopy i dziołchy, też tak macie, że idziecie nad rzekę zrobić sobie zdjęcie i nagle jesteście w Minecraft?

  23. Lubię to
    Clueey otrzymał reputację od ReyPokażcie swoje mordki!   
    Elo benc

  24. Cho na burgera
    Clueey otrzymał reputację od BezziQ&A vol. 76 - Odpowiedzi SoulMind   
    No odpowiedzi pryma sort, a leczyć się nie będę, sorki, ale dla mnie już nie ma lekarstwa.
  25. Lubię to
    Clueey otrzymał reputację od wandi#368 - Pytanie Dnia   
    Nie wiem gdzie posiałam swoje zdjęcia z tego miejsca, aczkolwiek wstawię jakieś zaczerpnięte z internetu, jest to Cēsis, miasto na Łotwie, polecam każdemu - jest śliczne!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...